Czytaj też: Justyna Kowalczyk liderką Pucharu Świata. Polka wygrała sprint w Moskwie
W tej edycji Ligi Mistrzyń siatkarki z Cannes wygrały wszystkie spotkania. W ich składzie aż roi się od znanych nazwisk. Wielką rolę odrywają reprezentantki Serbii. Mileny Rasić i byłej kadrowiczki Anji Spasojevic nikomu przedstawiać nie trzeba. Do tego na pozycji libero występuje jedna z najlepszych specjalistek na świecie, Paola Cardullo. Fani z Muszyny mieli jednak powody do optymizmu. - Trzy lata temu dwukrotnie pokonaliśmy tego przeciwnika 3:1 i awansowaliśmy do najlepszej szóstki rozgrywek - przypominał trener Bogdan Serwiński.
Jego zdaniem, siłą naszej drużyny miała być zagrywka. Nie była. Dziwnie rozkojarzone mistrzynie Polski popełniły mnóstwo błędów. W tej fazie Ligi Mistrzyń na szczęście (w tym wypadku tak można powiedzieć) obowiązuje zasada "złotego seta". Zespół z Muszyny wciąż ma realne szanse na awans.
Jeśli wygra we Francji, niezależnie od tego w jakim stosunku, konieczne będzie rozegranie decydującego seta (do 15 pkt). Rewanż już we wtorek. Lepsza drużyna w ćwierćfinale zmierzy się ze zwycięzcą pary Eczaczibasi VitrA Stambuł - Vakifbank TTelekom Stambuł.
Bank BPS Fakro Muszyna - RC Cannes 0:3 (19:25, 18:25, 19:25)
Widzów: ok. 1000
Bank BPS Fakro: Radecka, Werblińska, Bednarek-Kasza, Rourke, Djurisić, Stam-Pilon, Zenik (libero) oraz Rabka, Kaczor, Gajgał, Kasprzak. Trener: Bogdan Serwiński.
Cannes: Lipicer-Samec, Antonijević, Ravva, Centoni, Spasojević, Rasić, Cardullo (libero) oraz Fomina, Kozłowa, Peron. Trener: Yan Fang.
Wybieramy Ludzi Roku 2011. Zobacz listę kandydatów i oddaj głos!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!