
Najpierw był turniej krakowski, w nim ekipa ze "sto trzydziestki" wywalczyła awans do fazy wojewódzkiej. Tu była już impreza z pompą, a gra toczyła się o wyjazd na wielki finał do Warszawy.
- Prawie wszyscy chłopcy trenują w klubach, ale też dodatkowo trenują w mojej akademii, przy szkole. Mamy przepiękne obiekty sportowe, od niedawna orlik, ze sztuczną miękką trawką, korzystamy z tego - opowiada Maciej Trzcionka. Dodaje: - Mamy chłopców z Wandy, z Kabla, z Krakusa, z Wieczystej, z Prądniczanki. Oni są jeszcze na takim etapie, że równie dobrze, jak w dużych akademiach, jest w tych mniejszych. A czasem nawet lepiej.
Maciej Trzcionka sam jest wychowankiem Krakusa Nowa Huta, a zanim stało się to modne grał w Wieczystej. W obu tych klubach pracował jako trener. Teraz stworzył drużynę, która dopiero w finale wojewódzkiego turnieju o Puchar Tymbarku trafiła na silniejszą od siebie.
- To są chłopcy z czwartej, piątej, szóstej klasy. Niektórzy współpracują ze mną już od pierwszej klasy. Cały czas mam na nich oko, startujemy, w czym się da - mówi trener.
W wojewódzkim finale turnieju Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku chłopcy ze szkoły na os. Oświecenia na dzień dobry ograli 6:2 zespół z akademii Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. W drugim meczu grupowym zremisowali 1:1 z SP Jordanów. Awansowali do ćwierćfinału, w nim odnieśli zwycięstwo 4:1 nad zespołem z oświęcimskiej SP nr 8. A półfinał z SP Modlnica wygrali 5:1. W finale z SP 2 Zakopane przyszło przełknąć gorzką pigułkę (0:7), ale rywal był naprawdę mocny.
Skład zespołu SP 130: Patryk Karaś, Franek Kominko, Maciej Szul, Michał Cichostępski, Adam Olszak, Kacper Bździon, Krzysztof Jacewicz, Tomasz Białek, Olek Kwiatkowski, Adrian Tylek.
