- To był wspaniały, skromny człowiek, który w swoim życiu przeżył więcej niż można sobie wyobrazić - opowiada Janina Kopeć, znajoma zmarłego kombatanta, dodając, że o piekle wojny Zbigniew Ptasiński opowiadał chrzanowskiej młodzieży.
- Zależało mu, by młode pokolenie wiedziało, że ich dziadkowie, pradziadkowie, walczyli o świat bez głodu i przemocy - dodaje obecna na pogrzebie Zofia Musiał z Chrzanowa.
Zbigniew Ptasiński urodził się 6 stycznia 1922 r. w Milowicach. Młodość spędził w Olkuszu i Częstochowie. W roku 1944 zaciągnął się do partyzantki, gdzie otrzymał pseudonim Łoś. Do końca wojny walczył w leśnym oddziale Marcina oraz 7. Dywizji Częstochowskiej 74. Pułku Piechoty Armii Krajowej i w batalionie Tygrys.
Po wojnie zaczął studia na Politechnice Gliwickiej. Potem przeniósł się do Chrzanowa imieszkał tu do końca życia.
Był m.in. dyrektorem Elektrowni Jaworzno III, czynnym działaczem społecznym.
Zbigniew Ptasiński spoczął na chrzanowskim cmentarzu.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+