Cisza wyborcza - od kiedy obowiązuje
Przed najbliższymi wyborami cisza wyborcza rozpocznie się w piątek 13 października o północy i potrwa aż do zakończenia głosowania, czyli zakończy się o godzinie 21 w niedzielę. Warto zdawać sobie sprawę, że w tym czasie zakazane jest publiczne nakłanianie do głosowania na konkretnego kandydata nie tylko na ulicach (nie wolno roznosić ulotek, rozwieszać plakatów), ale też w internecie. Dotyczy to nie tylko portali internetowych, ale też np. osób publikujących na portalu X (Twitterze).
Wybory parlamentarne 2023. Cisza wyborcza - co grozi za jej złamanie
Naruszenia ciszy wyborczej, a więc np. wywieszanie w czasie jej trwania plakatów czy rozdawanie ulotek można zgłaszać organom ścigania: policji i prokuraturze. O wysokości kary za naruszenie ciszy wyborczej decyduje sąd.
W Polsce cisza wyborcza rozpoczyna się dokładnie o północy przed dniem głosowania i trwa aż do zamknięcia wszystkich lokali wyborczych. W tym czasie zabronione jest prowadzenie jakiejkolwiek kampanii wyborczej kandydatów. Nie wolno także publikować sondaży wyborczych.
Cisza wyborcza: czego nie można robić? Pod groźbą kary
Kodeks wyborczy określa również sposoby agitacji, które są zabronione w czasie ciszy wyborczej. Jednak wraz z postępem technologicznym zakres mocno się rozszerzył.
W czasie ciszy wyborczej zabronione jest m.in.:
- rozwieszanie plakatów
- roznoszenie ulotek
- realizowanie reklam wielkoformatowych (bilbordy)
- wieszanie reklam na samochodach
- zwoływanie zgromadzeń, organizowanie pochodów i manifestacji,
- wygłaszanie przemówień
- agitacja w internecie.
Oczywiście mowa tutaj o podjęciu nowych działań w czasie 24 godzin przed głosowaniem a nie kampanię, która przebiegała w poprawnym rytmie przed ciszą wyborczą. Nie jest konieczne zdejmowanie banerów, plakatów czy usuwanie ulotek, które zostały już rozdane.
Cisza wyborcza w internecie
Cisza wyborcza w internecie to nowy wymiar ograniczenia agitacji na 24 h przed głosowaniem. Trudna do zmierzenia, jeszcze trudniejsza do ścigania, ale z roku na rok zdarzają się przypadki wykrycia i skazania podejrzanych za złamanie ciszy wyborczej.
Podejrzanym może być każdy internauta bez względu na to czy jest członkiem obecnym samorządowcem, startuje z list wyborczych czy nie ma żadnego związku z lokalną polityką. W sieci nikt nie jest osobą anonimową i nawet stosując sztuczki w celu utrudnienia identyfikacji, możemy zostać przywołani do odpowiedzialności.
Cisza wyborcza w internecie oznacza, że ZABRONIONE jest:
- zakładanie grup, wydarzeń, stron kampanii i kandydatów w wyborach samorządowych
- komentowanie i wyrażanie stronniczych opinii na temat kandydata lub kontrkandydata
- publikowanie dokumentów/zdjęć/faktów, które mogłyby zaważyć na głosowaniu na danego kandydata.
