- Wiadomo, że pierwszy mecz zagramy z Wieczystą i tutaj nie mamy argumentów, bo wiadomo, jaka to jest drużyna, jaki ma budżet, jakich zawodników. Oczywiście, będziemy chcieli powalczyć, pewnie ustawić się z tylu, próbować skontrować, aczkolwiek będzie bardzo ciężko - mówi szkoleniowiec o tym, co czeka Clepardię 12 marca.
Dodaje: - Okres przygotowawczy przepracowaliśmy dość fajnie i myślę, że jak na nasze warunki jesteśmy przygotowani dobrze. Frekwencja dopisywała, zaangażowanie zawodników jest OK. Tylko wyniki w sparingach mieliśmy słabe. Został nam jeszcze sparing z Węgrzcanką w sobotę. Zagramy u nich na naturalnym boisku, z czego się cieszę.
W dwóch ostatnich meczach kontrolnych Clepardia zmierzyła się z zespołami Garbarni: juniorom uległa 0:4, czwartoligowym rezerwom 1:2.
IV liga piłkarska. Trenerzy drużyn z grupy zachodniej. Wiosn...
A kwestie kadrowe? Zmiany w składzie? - Bilans zysków i strat, uważam, wyjdzie na zero - ocenia Sieniawski. Z jesiennej drużyny odeszli Sebastian Bugajski, Piotr Bąk i najprawdopodobniej odejdzie Robert Obracaj, który trenuje z GKS Drwinia. - Doszedł do nas chłopak z Pomorza - Błażej Pokojski, młodzieżowiec, który przyjechał na studia - informuje szkoleniowiec Clepardii. - Poza tym jest u nas Wiktor Jalama, dość szybki skrzydłowy, który na Podkarpaciu grał w A-klasie. Jest też inny Ukrainiec, Jurij Druziuk. Kiedyś grał w Drwini, miał roczną przerwę w grze.
Obaj piłkarze z Ukrainy mieszkają w Polsce od kilku lat, ale mają bliskich w napadniętej przez Rosję ojczyźnie. - Twierdzą, że ich rodziny są bezpieczne - mówi Jakub Sieniawski.
Do drużyny włączył juniorów - Franciszka Ochońskiego, Piotra Kroka i Karola Sanaka. - Kadra będzie liczyć 20 osób, więc myślę, że będziemy zabezpieczeni na całą rundę. Popracowaliśmy dość mocno, z tego jestem zadowolony. Zobaczymy, co nam to da na boisku - mówi trener.
Wieczysta Kraków na treningu. Moulin na stadionie Prądniczan...
