- Sytuacja jest bardzo dobra, mieliśmy kilka dni na przygotowanie do pierwszego meczu. Wystarczająco dużo czas, niepotrzebna była dodatkowa przerwa. Najważniejsze, że wszyscy są zdrowi, przygotowani do gry - mówi trener Comarch Cracovii Rudolf Rohaczek. - Nasz cel jest jednoznaczny – w sobotę gramy pierwszy mecz i zrobimy wszystko, by go wygrać. Tylko to się liczy, o niczym więcej nie myślimy.
- Mamy bardzo dobrą drużynę – dopowiada napastnik Damian Kapica. - Jest duża szansa na mistrzostwo w tym sezonie. Jesteśmy zgrani, a atmosfera w zespole jest dobra.
Krakowianie mogli nawet zająć 3. miejsce przed decydującą fazą sezonu, gdyby nie przegrana z Unią, która przerwała ich zwycięską serię ośmiu wygranych z rzędu. Ale mogły być też na 6. Obeszły ich więc mecze z Podhalem, względnie Katowicami.
- Nie kalkulowaliśmy, z kim mamy grać – mówi Rohaczek. - Jak pokazały dotychczasowe rozgrywki, liga jest bardzo wyrównana. Szanujemy każdego przeciwnika, JKH ma taki sam cel jak my, też chce wygrać. Uważam, że będzie dobry hokej w całej serii, zapraszam kibiców, by w sporej liczbie przychodzili na nasze mecze, bo przy pustych trybunach ciężko się gra. Co do meczu z Unią, to przegraliśmy, bo za dużo faulowaliśmy i było zbyt wiele kar, musimy się tego wystrzegać.
- Jeśli chcesz zdobyć mistrzostwo, to musisz wygrać z każdym – twierdzi Kapica. - Trzeba więc brać to, co jest. Mamy piątą lokatę, uważam, że jest to dobry prognostyk, bo w tamtym roku też startowaliśmy z 5. miejsca i trafiliśmy na 4. Jastrzębie. Jest duża szansa, na to, byśmy powtórzyli wynik z tamtego roku w I rundzie play-off.
Cracovia. Dawnych wspomnień czar - święto hokeja na lodowisku Cracovii
„Pasy” przed rokiem były wicemistrzem, bo przebrnęły też kolejną rundę, eliminując GKS Katowice, poległy dopiero w finale z GKS Tychy.
Krakowianie wygrali ostatni mecz z Jastrzębiem 5:3, poprzedni 3:2 po karnych, ale bilans całego sezonu jest dla nich niekorzystny, bo ulegli rywalom we wcześniejszych spotkaniach 2:4, 2:5 i 2:3.
- Każdy wygrany mecz buduje dobrą atmosferę – mówi szkoleniowiec „Pasów”. - Myślę jednak, że to, że wygraliśmy ostatnio, nie będzie miało znaczenia. To są play-offy, całkiem inne mecze niż w sezonie zasadniczym.
Kibice Cracovii oglądali dawnych mistrzów hokeja [ZDJĘCIA]
- Najpiękniejsze fanki na krakowskich stadionach. Kiedy wrócą na trybuny?
- Wieczysta Kraków. Kolejne zmiany kadrowe [AKTUALIZACJA]
- Sekrety stadionu Wisły Kraków. Nieznane zakamarki! [ZDJĘCIA]
- Gwiazdy klasy okręgowej Kraków ZDJĘCIA
- Wisła Kraków. Byli wiślacy zimą 2020 zmienili kluby
- Sergiu Hanca. Strzelec zwycięskiej bramki dla Cracovii
