Wysokie prowadzenie do przerwy
Na skuteczne wykończenie akcji trzeba było czekać niespełna dwa kwadranse. Gospodarze objęli prowadzenie w 29 min, kiedy po wrzucie piłki z autu i małym zamieszaniu na polu karnym przejął ją Kacper Śmiglewski i zza pola bramkowego strzelił po ziemi do siatki. Z radości przebiegł pół boiska, by fetować swojego gola z członkami sztabu szkoleniowego Cracovii.
W 39 min kielczanie mieli problemy, by wyprowadzić piłkę najpierw z własnego pola karnego, a potem swojej połowy boiska. W końcu przejęli ją krakowianie, a po ich szybkiej akcji jeden z nich został sfaulowany w polu karnym. Pani sędzia (mecz prowadził tercet kobiet) podyktowała „jedenastkę". Do piłki podbiegł Wiktor Łuczyk i - całkowicie myląc bramkarza - ulokował piłkę w siatce.
W 44 min „Pasy" przeprowadziły akcję prawą stroną boiska. Gdy wydawało się, że nie przyniesie ona powodzenia, bo piłkę odzyskali przyjezdni i na chwilę zażegnali niebezpieczeństwo, za wygraną nie dał Kamil Konieczny, który powalczył o nią z dwoma rywalami, a po jego strzale z lewej strony pola karnego piłka lobem wpadła do siatki, zaskakując kieleckiego golkipera.
Wymiana ciosów po zmianie stron
W drugiej połowie spotkania obaj przeciwnicy dążyli do zmiany jego wyniku. Początkowo skuteczni byli tylko gospodarze. W 69 min Łuczyk ponowie pewnie wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul jednego z kielczan. 3 min później goście szybko rozegrali rzut rożny, po którym zarobili rzut karny za ręką któregoś z krakowian. „Jedenastkę" pewnie wykorzystał Hubert Pilarz.
Zachęceni zdobytym golem kielczanie nadal szukali okazji bramkowych. W 77 min przechwycili piłki od krakowian na ich połowie boiska, przeprowadzili kontrę i Piotr Wójcik zza pola karnego posłał piłkę po ziemi do siatki. Odpowiedź Cracovii była jednak błyskawiczna. Wkrótce po wznowieniu gry „Pasy" przeprowadziły szybki atak, który celnym strzałem sfinalizował Śmiglewski
Na tym gospodarze jednak nie poprzestali, nadal dążyli do podwyższenia rezultatu. W 83 min Łuczyk ponownie wykorzystał rzut karny, tym razem podyktowany za zagranie ręką przez jednego z kielczan. Kielczanie w 90 min zrewanżowali się strzałem w słupek, a po chwili do siatki; wynik spotkania ustalił Wójcik. Tuż po jego uderzeniu pani sędzia odgwizdała koniec gry.
Cracovia - Korona Kielce 6:3 (3:0)
Bramki: 1:0 Śmiglewski 29, 2:0 Łuczyk 41 karny, 3:0 Konieczny 44, 4:0 Łuczyk 69 karny, 4:1 Pilarz 72 karny, 4:2 Wójcik 77, 5:2 Śmiglewski, 6:2 Łuczyk 83, 6:3 Wójcik 90.
Cracovia (skład wyjściowy): Kramarz - Hyla, Hulidov, Hołda, Konieczny - Łuczyk, Kolec, Kucharczyk, Pleskot, Kęska - Śmiglewski.
Czołówka tabeli po 9. kolejce: 1. Górnik Zabrze (19 pkt), 2. Jagiellonia Białystok (17 pkt), 3. Raków Częstochowa (17 pkt)... 6. Wisła Kraków (14 pkt), 14. Cracovia (8 pkt). Wisła w niedzielę zagra w Popowie z ósmym w tabeli Lechem Poznań.
