https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Cracovia ma patent na Raków, pod Jasną Górą znów wygrała

Jacek Żukowski
Raków - Cracovia 0:1
Raków - Cracovia 0:1 cracovia.pl
Cracovia nie przegrała 10 z ostatnich 11 meczów z Rakowem w ekstraklasie. Ten rywal szczególnie jej leży. W ubiegłym sezonie, gdy częstochowianie mieli jeszcze szanse na puchary, a „Pasy” broniły się przed spadkiem Raków na dwie kolejki przed końcem ligi przegrał w Krakowie 0:2.

Do Częstochowy wrócił trener Marek Papszun i zapragnął mieć w swoim zespole Patryka Makucha. Cracovia sprzedała napastnika za godziwą cenę 1 mln euro. I napastnik wyszedł w pierwszym składzie przeciwko „Pasom”. Ale krzywdy im nie zrobił. W Cracovii nastąpiły cztery zmiany w porównaniu z pierwszym meczem w sezonie. Za Pawła Jaroszyńskiego, Filipa Rózgę, Karola Knapa i Michała Rakoczego zagrali Arttu Hoskonen, Amir Al-Ammari, Mick van Buren i Mikkel Maigaard.

Cracovia początkowo była schowana, czekając na akcje rywala. A tych było mało. Pierwszy raz (i jak się potem okazało jedyny do przerwy) Henrich Ravas musiał interweniować w 12 min, gdy strzelał Gustav Berggren – nie tak mocno jednak, by zaskoczyć golkipera. „Pasy” grały mocno cofnięte, uważnie w defensywie, by nie daj Boże nie stracić bramki.

W 23 min na boisku po blisko 8-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją zameldował się Jakub Jugas, zmieniając kontuzjowanego Arttu Hoskonena.

Raków stosował agresywny pressing, mocno utrudniając gościom wyprowadzenie piłki. W 39 min Amir Al-Ammari świetnie zagrał do Micka van Burena i tylko dobra interwencja Frana Tudora udaremniła tę akcję. W końcówce I połowy Cracovia miała kilka stałych fragmentów gry, ale nic z nich nie wynikało.

W doliczonym czasie I połowy po dograniu Jeana Carlosa główkował Ante Crnac, ale nad poprzeczką.

- Z jednej i drugiej strony było bez klarownych sytuacji- mówił w przerwie Patryk Sokołowski. - Raków to klasowa drużyna, dobrze gra w pressingu, musimy szukać dłuższych podań. Jest mocna walka w środku pola, mam nadzieję, że pokażemy więcej jakości w II połowie.

- Najbardziej szwankuje ostatnie podanie – twierdził z kolei Makuch. - Skupiam się na tym, by się jak najszybciej zaadaptować do zespołu.

Wreszcie po przerwie pokazała się Cracovia – w 47 min po podaniu van Burena uderzał Otar Kakabadze i był róg. Po chwili ni to strzał, ni podanie Maigaarda przyniósł „Pasom” powodzenie. To pierwszy gol Duńczyka w Cracovii.
Ta sytuacja mocno uspokoiła grę przyjezdnych.

Ravasa znów starał się pokonać Crnac w 59, ale bramkarz był górą. Podobnie jak w przypadku uderzenia Jeana Carlosa. Raków atakował, ale krakowianie umiejętnie się bronili. Rezerwowy Erik Otieno strzelał w 76 min, ale tuż obok słupka.
Raków atakował do końca – bliski szczęścia był Bogdan Racovitan, ale Ravas był górą. Cracovia mądrze się broniła. Strzelał m.in. Kamil Pestka, ale grą był bramkarz. W 6 doliczonej minucie strzelał głową Crnac i znów obronił Ravas.

Po tym spotkaniu Cracovia jest na 6. miejscu w tabeli. 5 sierpnia zagra u siebie z Widzewem Łódź.

Raków Częstochowa - Cracovia 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Maigaard 48.
Raków: Trelowski – Racovitan, Rodin (71 Otieno), Pestka – Tudor, Berggren, Koczerhin (37 Lederman), Jean Carlos (89 Drachal) – Crnac, Amorim (46 Lamprou) – Makuch (71 Brunes).
Cracovia: Ravas – Hoskonen (23 Jugas), Glik, Ghita – Kakabadze, Sokołowski (81 Rakoczy), Al-Ammari (68 Atanasov), Olafsson – Maigaard, Van Buren – Kallman (81 Bochnak).
Sędziowali:Tomasz Kwiatkowski oraz Arkadiusz Wójcik, Marcin Lisowski (wszyscy Warszawa). Żółte kartki: Pestka (73), Jean Carlos (77) - Al-Ammari (43), Jugas (60). Widzów: 5481.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska