Już sam początek spotkania pokazał, która drużyna będzie rządzić na tafli. Mimo że goście grali w przewadze liczebnej, to krakowianie trzykrotnie starali się pokonać ich bramkarza. Na pierwszego gola kibice czekali niecałe 10 minut. Słaboń tak rozegrał krążek, że nadjeżdżającemu Guzikowi przyszło tylko dopełnić fomalności. Co prawda, po zaledwie 33 sekundach goście (grali wczoraj bardzo ambitnie) zdołali wyrównać, ale szybko przebieg meczu "ustalili" krakowianie. Trzy minuty i 22 sekundy i trzy trafienia po składnych akcjach...
Cracovia bierze wszystko w Jastrzębiu
Początek drugiej tercji, znakomite podanie Pasiuta (powrócił do gry po kontuzji) i Leszek Laszkiewicz nie dał szans Stańczykowi. Kiedy w 24 minucie trafił J. Raszka, doszło do zmiany bramkarza w Naprzodzie, jednak niewiele to zmieniło. Cracovia zdobywała kolejne bramki. W ostatniej tercji, o ile goście nadal starali się walczyć, o tyle grający na luzie krakowscy zawodnicy sprezentowali janowianom dwie bramki. Ale ostatecznie obie strony osiągnęły swoje cele. Cracovia zaliczyła dwucyfrówkę, jej rywale zaś mieli niezłe przetarcie przed walką z KTH o utrzymanie w PLH.
Comarch-Cracovia - Naprzód Janów 10:4 (4:1, 4:0, 2:3)
Bramki: 1:0 Guzik, Słaboń, Pasiut) 9.12, 1:1 Kogut (Pohl) 9.45, 2:1 Martynowski (Kostuch, Prokop) 11.28, 3:1 Łopuski (Wilczek) 11.44, 4:1 Kostuch (Martynowski, Dvorak) 14.50, 5:1 L. Laszkiewcz (Pasiut) 21.35, 6:1 J. Raszka (Landowski, D. Laszkiewicz) 23.59, 7:1 Noworyta (Słaboń, Pasiut) 33.18, 8:1 Kostuch (Martynowski, Prokop) 34.23, 9:1 Słaboń (Pasiut, L. Laszkiewicz) 40.15, 9:2 Pohl 42.38, 9:3 Krokorz (Wołkowicz, Adamus) 46.31, 10:3 Dvorak (Martynowski) 54.36, 10:4 Pohl (Bajer) 59.36.
Widzów: 600. Sędziowali: M. Pachucki (Gdańsk) oraz P. Madeksza (Sosnowiec) i W. Moszczyński (Toruń). Kary: 6 - 20 w tym 10 minut dla Tomasza Wołkowicza za niesportowe zachowanie.
Cracovia: O. Raszka - Wajda, Guzik, L. Laszkiewicz, Słaboń, Pasiut - Noworyta, Wilczek, M. Piotrowski, Sarnik, Łopuski - Prokop, Sznotala, Kostuch, Dvorak, martynowski - Landowski, J. Raszka, Witowski, Rutkowski, D. Laszkiewicz. Trener: Krzysztof Kulawik.
Naprzód: Stańczyk (25.45 Niemczyk) - Urbańczyk, Działo Sośnierz, Pohl, Kogut - Ślusarczyk, Krokosz, Wołkowicz, Podsiedlik, Adamus - Sitko, Petrina, Sowiński, Gryc, Bajer. Trener: Krzysztof Kulawik.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**