Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawny KL Plaszow stał się miejscem rekreacji. "Przerodził się w stok saneczkowy". Co na to urzędnicy?

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Na wzniesieniu widać wyjeżdżone przez sanki ścieżki
Na wzniesieniu widać wyjeżdżone przez sanki ścieżki Andrzej Banaś
Teren po byłym niemieckim nazistowskim obozie pracy i koncentracyjnym Plaszow jest miejscem, gdzie cierpieli i ginęli Polacy - i nie tylko. Dla kilku tysięcy więźniów miejsce to stało się grobem, a prochy ofiar zostały rozsypane na całym obszarze. Tymczasem krakowianie coraz chętniej wykorzystują to miejsce jak i jego najbliższe otoczenie do zabawy. Jak alarmuje jedna z miejskich radnych, ostatnio wzniesienie z pomnikiem, upamiętniającym ofiary hitlerowców, przerodziło się w stok saneczkowy. Urzędnicy zapewniają, że służby porządkowe zwrócą uwagę na zachowania mieszkańców, które nie powinny mieć miejsca na terenie byłego obozu.

FLESZ - Rząd luzuje obostrzenia

Dawny KL Plaszow stał się miejscem rekreacji. "Przerodził się w stok saneczkowy". Co na to urzędnicy?

Teren po byłym niemieckim nazistowskim obozie pracy i koncentracyjnym Plaszow jest miejscem, na którym cierpieli i ginęli obywatele naszego miasta, Polski i świata. Dla kilku tysięcy więźniów miejsce to stało się grobem, a prochy ofiar zostały rozsypane na całym obszarze KL Plaszow. Jak informują miejscy urzędnicy, fakty te nakazują traktować tę przestrzeń jako obszar cmentarny.

Tymczasem jak przekazuje radna miejska Małgorzata Kot, w ostatnim czasie otrzymała wiele skarg, w których mieszkańcy opisują, jak teren dawnego obozu przerodził się w miejsce rekreacji. Dotyczy to również wzniesienia z Pomnikiem Ofiar Faszyzmu, który upamiętnia ludzi zamordowanych przez hitlerowców w obozie KL Plaszow. Pomnik znajduje się na obrzeżu terenu dawnego obozu.

Tak radna Kot opisuje sytuację, która miała mieć miejsce w jeden ze styczniowych weekendów.

Wzniesienie przeobraziło się w stok saneczkowy. Według relacji zgorszonych tą sytuacją świadków, spod samego pomnika mogło zjeżdżać we wszystkich kierunkach nawet 200-300 osób - dzieci i dorosłych.

Wystosowała w tej sprawie interpelację do prezydenta Jacka Majchrowskiego. Poprosiła, by ten podjął działania, dzięki którym teren dawnego obozu i wzniesienie z pomnikiem przestaną być wykorzystywane do celów rekreacyjnych. - Z szacunku do ofiar faszyzmu - skwitowała radna.

Co na to urzędnicy? Zwracają uwagę, że obszar byłego obozu nie jest ogrodzony, to teren ogólnodostępny. Dlatego ich zdaniem ochrona tego miejsca, m. in. w oparciu o przepisy ustawy o grobach i cmentarzach wojennych, nie jest w pełni możliwa.

Straż Miejska nie otrzymała zgłoszeń interwencyjnych dotyczących problemów opisanych w treści interpelacji, niemniej polecono służbom strzegącym porządku publicznego, aby zwróciły baczną uwagę na nieakceptowalne zachowania na terenie byłego obozu koncentracyjnego - odpowiedziała nam Katarzyna Olesiak, dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMK.

Dodaje, że Muzeum Krakowa od 2016 roku prowadzi prace edukacyjne i badawcze na rzecz pamięci o byłym obozie. Teraz te prace będą kontynuowane przez Muzeum KL Plaszow. To nowa, samorządowa instytucja kultury, powołana uchwałą Rady Miasta Krakowa. Będzie współprowadzona przez Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Zajmie się m.in. zapewnieniem stałej, systemowej ochrony przestrzeni poobozowej. Miejscy urzędnicy liczą na to, że wśród krakowian wzrośnie świadomość tego, z jakiego miejsca korzystają i nie będą z niego korzystać w celach rekreacyjnych.

Informacje przywołane w pana pytaniach są potwierdzeniem, że sama działalność władz i instytucji, nie poparta czynnym wsparciem społecznym, może okazać się w niektórych sytuacjach nie dość skuteczna, by w pełni chronić pamięć o ofiarach - dodaje dyrektor Olesiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska