Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobczycka biblioteka już w nowej siedzibie

Katarzyna Hołuj
Przeprowadzka z ulicy Kilińskiego 4 do nowej siedziby w Regionalnym Centrum Oświatowo-Sportowym przy ul. Szkolnej 43 zakończona.

- Teraz, łącznie z magazynem i zapleczem mamy do dyspozycji prawie 400 metrów kwadratowych, a w starej siedzibie było niecałe 100. Warunki poprawiły się diametralnie - mówi Paweł Piwowarczyk, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Dobczycach. - To już przeszłość. Teraz lekcje będą prowadzone w komfortowych warunkach - pośrodku biblioteki jest okrągły stół z szesnastoma miejscami. Dziesięć z nich to stanowiska komputerowe. Są także wygodne kanapy i fotele.

Będzie też więcej pozycji do czytania, bo ofertę wzbogacono o 24 tytuły prasowe. Aby czytanie jeszcze bardziej uprzyjemnić, można napić się kawy z ekspresu.

Na najmłodsze dzieci czeka kącik z mnóstwem zabawek, kolorowych niskich pufów i bujanym fotelem, na którym będzie zasiadać osoba czytająca na głos bajki. Nieco starszych ucieszy z pewnością komputerowa Strefa Dobrych Gier.

Do większej aktywności ma powrócić Klub Kulturalnego Kibica, którego pomysłodawcą jest dyrektor biblioteki Paweł Piwowarczyk, sam pasjonat sportu. Marzy mu się, żeby zorganizować wyjazd na mecz reprezentacji Polski na Stadionie Narodowym.

Poza tym dobczycka książnica wzięła udział w konkursie "Aktywna biblioteka", co przyniosło efekt w postaci dwóch grantów, dzięki którym już niedługo rozpoczną się warsztaty filmowe i teatralne. Prowadzić je będą profesjonaliści. Poza tym, biblioteka wspólnie z fundacją Nowe Media przygotuje i zorganizuje Festyn Wiedzy Praktycznej.

Nowa lokalizacja Miejskiej Biblioteki Publicznej budzi pewne kontrowersje. W budynku Centrum Oświatowo--Sportowego mieści się też gimnazjum. Wejście do szkoły i do biblioteki jest wspólne.

- Nowy lokal biblioteki jest przepiękny. Mój niepokój budzi jednak to, że znajduje się ona na terenie szkoły, między klasami. Każdy, kto chce, może wejść do szkoły, pod pretekstem, że chce skorzystać z biblioteki - nie kryje swoich obaw Krystyna Zając, czytelniczka. - Może dlatego jestem tak wyczulona, bo jedna moja wnuczka chodzi do tej szkoły, a niebawem będzie się tam uczyć także druga. Myślę, że nie jestem jedyną, która tak twierdzi.

Dyrektor Gimnazjum Aleksander Płoskonka uspokaja. - Przy wejściu dyżuruje portier. Gdyby to okazało się niewystarczające, zastanowimy się nad innym rozwiązaniem.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska