Kwietniowa aura nie rozpieszcza mieszkańców Podhala. Kilka dni wiosennych pod koniec marca nastawiło wszystkich na cieplejsze klimaty. Zima jednak nie odpuszcza i nie pozwala o osobie zapomnieć. Od kilku dni znowu sypie śnieg, a temperatury utrzymują się blisko 0 lub kilka stopni powyżej. Wieje zimny wiatr.
Nagły powrót zimy wiosną jest normą pod Tatrami. Jednak dla wszystkich miłośników krokusów nie jest to dobra wiadomość. Fioletowe zwiastuny wiosny pojawiły się już na tatrzańskich łąkach i polanach w marcu. Teraz, kiedy przypada czas największego kwitnienia, próżno szukać kwiecia. Na górskich halach pod śniegiem krokusy stulone czekają na słońce i ocieplenie.
- W Tatrach spadł świeży śnieg, który przykrył twardą i zmrożoną warstwę starszego śniegu. Jest bardzo ślisko. Powyżej górnej granicy lasu niski pułap chmur ogranicza widzialność i utrudnia orientację w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń - ostrzega Tatrzański Park Narodowy. - Na niżej położonych szlakach i drogach dojściowych do schronisk również jest bardzo ślisko. Pod kilkucentymetrową warstwą świeżego śniegu występują w wielu miejscach oblodzenia. Zalecamy wziąć raczki oraz kije trekkingowe.
Pomimo takiej pogody w weekend do Doliny Chochołowskiej ruszyły pierwsze patrole krokusowe. To wolontariusze TPN, którzy mają za zadanie bronić krokusów przed zadeptaniem przez turystów.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
