https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Droższe bilety już od 1 maja. Więcej trzeba będzie zapłacić za przejazd tramwajem i autobusem

Arkadiusz Maciejowski
Andrzej Banas / Polska Press
Nowe ceny biletów w krakowskiej komunikacji miejskiej. Wiele z nich podrożeje. Pojawią się też zupełnie nowe bloczki. Dla pasażerów tramwajów i autobusów są też inne złe informacje.

Przede wszystkim zniknie bilet 40-minutowy, który kosztował dotychczas 3,80 zł. Nie będzie też już godzinnego za 5 zł. Pojawi się natomiast bilet 50-minutowy (pełniący też funkcję biletu jednoprzejazdowego). Trzeba będzie zapłacić za niego 4 zł 60 groszy (ulgowy 2,30 zł).

Choć pierwotnie prezydent i podlegli mu urzędnicy chcieli zlikwidować bilet 20-minutowy, ostatecznie pozostanie, ale w dużo wyższej cenie - 3,40 zł zamiast 2,80 zł.

Bez zmian pozostanie cena biletu normalnego 90-minutowego (6 zł). Od 1 maja będzie to jednak jedyny bloczek, który w przypadku awarii automatu znajdującego się wewnątrz pojazdu pasażer kupi u prowadzącego tramwaj lub autobus - i to za odliczoną kwotę (do tej pory kierowca lub motorniczy sprzedawali bilety godzinne za 5 zł).

Wielu podróżnych jest niezadowolonych z takiej decyzji urzędników. - Te automaty często się psują. I przez to, jeśli ktoś potrzebował np. biletu 50-minutowego, to będzie musiał kupić o wiele droższy 90-minutowy - mówi Grażyna Niezgoda, pasażerka z Podgórza.

W Zarządzie Transportu Publicznego (ZTP) mają jednak swoje argumenty. - Taki rodzaj biletu został wybrany ze względu na wysokość ceny bez groszówek, tj. 6,00 zł (normalny) 3,00 zł (ulgowy). Bilet jednoprzejazdowy/50-minutowy będzie kosztował 4,60 zł/2,30 zł, więc wysokość tych cen mogłaby utrudniać kierującym sprzedaż. Ich głównym zadaniem jest prowadzenie pojazdu tak, by bezpiecznie przewieźć pasażerów - zaznaczają w ZTP.

Zdecydowanie największe kontrowersje wśród pasażerów komunikacji miejskiej wzbudzały plany urzędników, by zlikwidować bilet okresowy na jedną linię (za 37 zł dla osób posiadający Kartę Krakowską, uprawniającą do zniżek). Decyzją radnych miejskich bilet ten pozostanie, ale posiadacze KK zapłacą za niego o 8 złotych więcej niż dotychczas, czyli 45 zł.

Osoby, które nie posiadają KK, za bilet miesięczny na jedną linię zapłacą 69 zł. A na dwie linie 89 zł (z KK będzie kosztował 58 zł).

Jedna z nielicznych, korzystnych zmian dla pasażerów MPK w Krakowie, posiadających Kartę Krakowską, dotyczyć będzie biletów miesięcznych na wszystkie linie. Będą mogli kupić go za 69 zł (obecnie 72 zł). Bez KK będzie kosztował 106 zł (obecnie 89 zł).

Urzędnicy informują, że osoby, którym po 30 kwietnia wciąż pozostaną stare bilety jednorazowe i czasowe do kasowania, nie muszą się martwić. Będą mieć aż trzy miesiące, aby wymienić je za dopłatą na nowe bilety. Do 31 lipca można to zrobić w każdym z sześciu Punktów Sprzedaży Biletów (m.in. przy ul. św. Wawrzyńca 13). Po tym terminie stare bilety stracą ważność.

Wszystkie bilety okresowe, wykupione przed 1 maja 2019 roku, będą mogły być wykorzystywane do upływu terminu ich ważności, na zasadach dotychczas obowiązujących.

Bilety jednorazowe, czasowe ważne 20, 50 i 90 minut oraz weekendowe rodzinne będą uprawniać do przejazdu w całej aglomeracji, a więc w Krakowie i okolicznych gminach, do których kursują autobusy krakowskiego MPK. Te rodzaje biletów nie będą się już dzielić na miejski (ważny tylko w granicach Krakowa) i aglomeracyjny, i będą dostępne w tej samej cenie.

Urzędnicy zdecydowali też, że przestanie obowiązywać tzw. zasada plus-minus jeden przystanek. Zgodnie z nią pasażerowie posiadający bilet np. na jedną konkretną linię tramwajową, mogli (w określonych przypadkach) przejechać jeden przystanek tramwajem innej linii.- Mieszkańcy często nadużywali tego przywileju w przypadkach, które nie były uzasadnione i odwoływali się od nałożonych mandatów. Dlatego zadecydowaliśmy się na usunięcie tego zapisu, gdyż nie był przejrzysty dla wszystkich - argumentują przedstawiciele biura prasowego ZTP.

Zlikwidowany zostanie również m.in. bilet miesięczny sieciowy na okaziciela oraz bilet dwuprzejazdowy do dwukrotnego kasowania.

Przypomnijmy, że za nowymi stawkami biletowymi - które zostały przyjęte w marcu - głosowało 23 radnych z Koalicji Obywatelskiej i Przyjaznego Krakowa. Przeciw byli radni Prawa i Sprawiedliwości (16) oraz klubu Kraków dla Mieszkańców (4).

Podwyżkę krytykowali nie tylko pasażerowie, ale też m.in. związkowcy z Solidarności. Z kolei m.in. wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig przestrzegał, że jeśli jej nie będzie, to w budżecie zabraknie pieniędzy na komunikację i w połowie roku miasto będzie musiało likwidować niektóre linie lub ograniczać liczbę kursów. Zmiany cen biletów Kulig uzasadniał m.in. drożejącym prądem.

Urzędnicy szacują, że dzięki droższym biletom roczne wpływy do budżety Krakowa zwiększą się o ok. 30 mln zł. Obecnie wynoszą ok. 306 mln zł. Natomiast roczne koszty funkcjonowania komunikacji miejskiej - jak przekonują urzędnicy - to ok. 640 mln zł.

WIDEO: Trzy Szybkie. Kryzys Kościoła katolickiego w Polsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Szkoda, że osobom z poza Krakowa, które nie jeździły własnymi samochodami do pracy tak podnieśli stawkę za miesięczny, w tej chwili muszę się poważnie zastanowić nad tym, czy nie lepiej już jeździć samochodem.
S
Skandal! Wstyd! Oszustwo!
8 złotych droższy bilet z kartą krakowską za stanie w korkach przy mizernej częstotliwości kursów?! To jest jakaś kpina! Ulgi dla krakowian - nowy oksymoron - już wkrótce na maturze...
S
Słoik
Mam nadzieje że wyborcy M. czyją ból pupy - tak Was cweli Wasz Prezydent, ale pewnie gdyby mógł kandydować znów na niego zagłosujecie: nonsens :/
G
Gość
Przy tych cenach biletów, żadnej rodzinie posiadającej samochód nie opłaca się jechać do którejkolwiek galerii czy marketu na zakupy czy do kina.
A
Abart
To w ramach walki ze smogiem? Logiczne prawda? Tylko że dziś 1 maja a nie kwietnia.

W Krakowie komunikacja powinna być za darmo. Argumrntem jest zanieczyszczenie powietrza ale M. idzie pod prąd. :/
H
Hehe
Bilet mozna kupic w imka wiec automat nie jest doszczescia potrzebny. Ja sie przesiadlem teraz czesciej na pociag. Bo tam moge jechac za 4zl liniowym tam i spowrotem po krakowie w ciagu 2 h
R
Róża Thun von Jungingen
Glosowliscie na don Maichrito vel Betonmen to macie
e
ela_s
2019-05-01T10:26:38 02:00, Haha:

Red. Skowron, Maciejewski, Ogórek, Tymczak, Rępalski... I inni Dzięki Wam KRAKOWIANIE mają drogie bilety i Majchrowskiego złodzieja i oszusta słoika że Sosnowca.

bilety drozeja a remontow coraz wiecej na ulicach i ulice sa pozamykane co oznacza ze trzeba z buta chodzic a za bilet placic jak za woly brawo tym co podwyzszyli ceny zenada

G
Gość
Ceny mamy warszawskie tyle tylko, że w Warszawie jest metro i w 20 min mogę przjechać tyle co w KRK w 40. Do tego korki, remonty ..To teraz na pewno ludzie przesiądą się z samochodów na komunikację miejską - właśnie zostali dodatkowo zachęceni.
d
darek_p
2019-05-01T10:38:55 02:00, PełO to zło:

i wielkomiejskie tęPOki dalej będą głosować na PO-komunę, wstyd i żenada

no rozumu to u Pana oj mało zostało , pewnie się wypalił przez te złość i zawiść ...

c
centrum A
To zeby dojechac z Nowej Huty do Krakowa potrzeba prawie 5zl (4.60zl.) bo na normalnym za 3.40 zl. nie dojedzie. To juz lepiej za takie pieniadze wsiadac na jakiegos busa bo bedzie szybciej
s
samo życie
Dobrze, że podnieśli bo już wiele lat było bez podwyżek. Zobaczcie raczej ile w tym czasie podrożał chleb, prąd i inne towary zanim skrytykujecie podwyżki. Pensje też znacząco poszły w górę więc nie panikujcie, miesięczny jest prawie za darmo z KK.
P
PełO to zło
i wielkomiejskie tęPOki dalej będą głosować na PO-komunę, wstyd i żenada
H
Haha
Red. Skowron, Maciejewski, Ogórek, Tymczak, Rępalski... I inni Dzięki Wam KRAKOWIANIE mają drogie bilety i Majchrowskiego złodzieja i oszusta słoika że Sosnowca.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska