Zakopane. Tak będzie wyglądał browar pod Gubałówką
Browar PKL będzie znajdował się w nowo powstałym budynku przy dolnej stacji kolejki szynowej na Gubałówkę. Obiekt budowany jest od kilku miesięcy. Jest to konstrukcja z betonu, drewna, kamienia i szkła. Obecnie PKL jest na etapie montażu tak warzelni. Nowa restauracja będzie nazywała się „Gwarno”
- Zamontowana warzelnia jest nowoczesna i zaawansowana technologicznie. Praktycznie wszystkie zachodzące w niej procesy są w pełni zautomatyzowane, czyli sterowane z panelu dotykowego. Urządzenie będzie mieć wpisaną recepturę, jak dane piwo ma być gotowane. W warzelni następuje pierwszy etap produkcji piwa – czyli jakieś 6-8 godzin, które są szczegółowo rozpisane według receptury, na podstawie której procesy będą zachodzić automatycznie i to wszystko pod czujnym okiem piwowara - mówi Małgorzata Wnuk, piwowar Gwarno.
Jak dodaje Małgorzata Wnuk, w browarze będą warzone piwa metodą tradycyjną, tak jak piwa niemieckie, czeskie, pszeniczne – podkreśla piwowar Małgorzata Wnuk.
PKL inwestuje w Zakopanem. Restauracja i browar Gwarno"
Warzelnia znajdująca się w GWARNO jest nowoczesna i posiada zaawansowaną technologię, dzięki której jest energooszczędna. W trakcie procesu warzenia odzyskiwane będzie ciepło i ponownie wykorzystywane przy produkcji. Dwa naczynia warzelni mierzą około 3 metry wysokości, a ich pojemność wynosi 10 hektolitrów każdy.
Nowa restauracja będzie także nowym miejscem pracy dla miejscowych. PKL zamierza tam zatrudnić ok. 50 osób - kucharzy, pizzerów, pomoc kuchenne, barmanów, kelnerów, konserwatorow, pracowników utrzymania czystości. Restauracja z browarem będzie obsługiwać gości na wakacje 2023 roku.
Równocześnie PKL pracuje nad kolejną inwestycją, która będzie dużo większa i ważniejsza dla regionu – nowa stacja narciarska na Galicowej Grapie w Poroninie.
Wielka stacja narciarska w Poroninie
O budowie stacji narciarskiej na Galicowej Grapie mówi się już od kilkunastu lat. Z takim zamiarem nosił się przez lata Andrzej Bielawa – prowadzący stację narciarską w Małym Cichem. Rozmawiał z właścicielami terenu, podpisywał wstępne umowy dzierżawy. Pomysł rozbił się o finanse. Spółka, która chciała zbudować wyciąg, nie uzyskała kredytu na budowę wyciągu. Teraz pomysł przejęła spółka PKL.
Plan zakłada powstanie stacji narciarskiej na północno-zachodnim zboczu Galicowej Grapy. Stacja narciarska ma powstać z myślą o średniozaawansowanych narciarzach i rodzinach z dziećmi.
- Jesteśmy w trakcie aktualizowania umów z właścicielami, po tym etapie będziemy mogli potwierdzić dalsze działania inwestycyjne – informuje Marta Grzywa z Biura Prasowego PKL.
- Prowadzone są rozmowy z prywatnymi właścicielami gruntów. Panuje obecnie spokojna atmosfera i nie wiedzę obecnie większych przeszkód. Zdecydowana większość zadeklarowała, że jest za tą inwestycją. Deklarują, że taka inwestycja dla Poronina jest potrzebna. Diabłem oczywiście może tkwić w szczegółach. Także czekamy na zakończenie rozmów – mówi Anita Żegleń.
Te w ostatnich tygodniach były nieco utrudniona, z uwagi na sezon turystyczny, w związku z czym wielu właścicieli gruntów było mocno zajętych obsługą turystów. Teraz po feriach mają czas na rozmowy.
- Spodziewamy się, że ten etap rozmów zakończy się za ok. miesiąc – mówi pani wójt.
Jeśli PKL uzyska zielone światło od ludzi, rozpocznie się kolejny etap przygotowania do inwestycji. Zgodnie z zapowiedzią Daniela Pitrusa, prezesa PKL, planowany termin otwarcia nowej stacji to zima 2024. Koszt inwestycji szacowany jest na ok. 60 mln zł.
Wielkie zamieszanie w Zakopanem. Zamknęli drogę do Kuźnic. N...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
