https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Duże zmiany na słynnym targowisku w Krakowie. Czy Tomex się odrodzi? Stoiska będą zadaszone

Marcin Banasik
Wiaty handlowe mają być gotowe od 1 września
Wiaty handlowe mają być gotowe od 1 września Andrzej Banaś
Na terenie Centrum Handlowego Tomex w Bieńczycach budowane są zadaszone stoiska dla kupców, którzy sprzedają owoce i warzywa. W dotychczasowym miejscu ma powstać hipermarket budowlany Castorama. Kupcy przeniosą się bliżej ronda Kocmyrzowskiego. Nowe miejsce handlu warzywami i owocami ma być gotowe od 1 września.

Kupcu doczekali się dachu nad głową

- Nowe stoiska dla kupców podniosą standard handlu. Stoiska będą zadaszone i zakupy nawet podczas deszczowej pogody nie będą uciążliwe - mówi Piotr Haniewski, przedstawiciel Centrum Handlowego Tomex.

Do tej pory kupcu sami musieli budować sobie improwizowane zadaszenie np. z parasoli ogrodowych.

Słynne targowisko Tomex, które do niedawna tętniło życiem i było jednym z głównych miejsc do robienia zakupów przez nowohucian, jeszcze w tym roku całkowicie zmieni się. Plac zostanie zabudowany przez halę handlową, gdzie najprawdopodobniej będzie działał market budowlany. Wszyscy przedsiębiorcy po 31 lipca przenoszą się ze swoimi biznesami do lokali od strony ronda.

- Teraz Tomex będzie bardziej zwarty - mówi Piotr Haniewski. Już w październiku ubiegłego roku pisaliśmy o tym, że przedstawiciele placu planowali jego reorganizację. Taka decyzja jest wynikiem wymierania jego części. Jak tłumaczyli przedsiębiorcy prowadzący tam swoją działalność, coraz większe pustki tam panujące są spowodowane rosnącymi czynszami i mniejszą liczbą klientów.

Targowisko zaczęło pustoszeć

Plac handlowy Tomex funkcjonuje już od 1990 roku. Przez lata przedsiębiorcy rozwijali tam swoje biznesy, a mieszkańcy zaopatrywali się w codzienne zakupy. Jednak od kilku miesięcy odwiedzając to miejsce nie słychać już dawnego gwaru, ani nie widać tłumów i długich kolejek. Plac po prostu zaczął pustoszeć, a część lokali zaczęła świecić pustkami. Według nieoficjalnych informacji do których docieramy, w hali handlowej, która będzie budowana na przestrzeni przy targowisku, najprawdopodobniej ma działać market budowlany.

Gdy w październiku pytaliśmy lokalnych przedsiębiorców o przyczynę wymierania Tomeksu, odpowiadali, że głównym problemem są wysokie ceny czynszów oraz obowiązująca płatność z góry za kilka miesięcy.

Wówczas Patrycja, właścicielka sklepu z odzieżą, mówiła nam, że nie każdego stać na opłacenie czynszu z góry za pół roku do przodu.

- Jeszcze kilka lat temu wszystkie stanowiska działały, a teraz co pół roku zamyka się po kilka punktów - tłumaczyła nam kobieta.

Nowe punkty wejść na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego

od 16 lat
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Loki
To już się nie odrodzi!!!, umarło śmiercią demokratycznej konkurencji. Sama sprzedaż gruntu pod castorame o tym świadczy. To niestety pudrowanie trupa.

Z resztą co się dziwić szmatki, ciuszki, buty i inne pierdoły w cenach powyżej marketowych. Warzywa i owoce również drogie. Niedawno truskawki na osiedlu brałem po 6 zł !!!. Na Tomexie wszyscy mieli po 15 zeta!!!, wszyscy!!!. Także, żalu nie ma, sentymentów również.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska