https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dworzec kolejowy w centrum Chrzanowa to antywizytówka miasta. Jest zdemolowany i brudny [ZDJĘCIA]

Magdalena Balicka
Od wielu miesięcy zdewastowany daszek nie chroni pasażerów przed deszczem. Zarządca nie kwapi się, by go naprawić
Od wielu miesięcy zdewastowany daszek nie chroni pasażerów przed deszczem. Zarządca nie kwapi się, by go naprawić Magdalena Balicka
Dworzec kolejowy Chrzanów-Śródmieście. Codziennie z tego miejsca odjeżdżają do pracy czy szkoły dziesiątki pasażerów. To, w jakich warunkach czekają na swój pociąg, pozostawia wiele do życzenia.

- Obraz nędzy i rozpaczy. Ławeczki są połamane i brudne. Wystają z nich śruby. Pełno wokół petów po papierosach i butelek po alkoholu, a najgorszy jest ten smród - żali się Lucjan Mikrut z Chrzanowa. Codziennie odjeżdża ze Śródmieścia pociągiem do Oświęcimia. Za każdym razem pobyt tu przyprawia go o mdłości. - Pociągi się spóźniają, bo trwa remont torowiska. Nie dość, że do pracy zwykle przyjeżdżam z opóźnieniem i potem muszę po godzinach zostawać w biurze, to jeszcze te fatalne warunki, w jakich czekam na pociąg. Tu po prostu śmierdzi - macha ręką zniesmaczony pasażer.

Jego zdanie podziela Ola Wąs, studentka z Chrzanowa. - To nie do pomyślenia, by dworzec, który znajduje się w ścisłym centrum miasta, wyglądał tak jak w tej chwili. Straszy gorzej niż w najgorszej dzielnicy. Wieczorami pełno tutaj meneli, którzy popijają alkohol na ławkach. Puszki i butelki zostają po ich libacjach i nikt tego nie sprząta - opowiada Ola. Wstyd jej za wygląd dworca, gdy zaprasza do miasta znajomych. Nie lepiej wygląda dworzec PKP na ulicy Fabrycznej w Chrzanowie, tzw. stary.

- Tam dopiero straszy. Jest nie tylko brudno, ale dworzec wygląda tak, jakby zamknięto go za czasów komuny. Zabity dechami, pomalowany przez wandali sprayem - opisuje dziewczyna.

Nie może zrozumieć, jak można aż tak zaniedbać publiczne miejsca.
- Przecież tam co dzień przychodzą ludzie, którzy płacą za przejazd. Powinni mieć możliwość czekania na transport w godziwych warunkach - zaznacza chrzanowianka.

Zwraca uwagę, że to niejedyny w tak złym stanie teren kolei. Także dworzec w Libiążu jest w równie opłakanym stanie. Jedyny ładny dworzec w okolicy jest w Trzebini. - Mają nie tylko odnowioną, reprezentatywną poczekalnię, ale też czyste toalety, perony. W Chrzanowie nawet rozkład jazdy jest co chwilę zdrapany. Nikt o to miejsce nie dba - denerwuje się studentka.
Pasażerowie jeżdżący z Chrzanowa-Śródmieścia najbardziej narzekają, gdy pada deszcz.
- Nie ma gdzie się schować. Daszki w wiatach są dziurawe i nikt ich nie naprawił od wielu długich miesięcy - żali się Maciej, kolejny pasażer kolei. Kilkakrotnie interweniował w tej sprawie, dzwoniąc najpierw do gminy, która stwierdziła, że to nie ich teren, a następnie do PKP.

- Odsyłano mnie od jednej spółki do drugiej, tłumacząc, że ci są od torów, a nie od dworców, a następni, że są od dworców, ale nie od peronów. Straciłem cierpliwość - opowiada pan Maciej, prosząc "Gazetę Krakowską" o pomoc.

Nasi reporterzy też mieli problem, by trafić do odpowiedniej osoby, która wysłucha interwencji. Okazało się przy okazji, że pracownicy biur prasowych poszczególnych spółek kolejowych sami nie wiedzą, kto zajmuje się daną "działką". Ostatecznie udało nam się zainteresować tematem Macieja Dutkiewicza, z biura prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe SA. Obiecał zająć się czystością na chrzanowskim dworcu.

- Przekazałem tę informację kolegom zajmującym się utrzymaniem stacji i dworców na terenie województwa małopolskiego - zaznacza Dutkiewicz, obiecując, że będzie trzymał rękę na pulsie. - Za utrzymanie czystości w Chrzanowie odpowiada Zakład Linii Kolejowych. Dopilnuje, by wywiązali się ze swoich obowiązków - obiecuje pracownik biura prasowego.

Trzymamy za słowo. Za kilka dni sprawdzimy, czy PKP Polskie Linie Kolejowe dotrzymują obietnic.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Do tzw. nauczyciela
Po pierwsze, nie pisze się "chołotę" tylko hołotę. Warto włączyć korektę. Po drugie masz sporo racji. Tak wygląda Polska prowincjonalna. Jednak uważam, że za wychowanie odpowiedzialni są rodzice, nikt ich w tym nie zastąpi. Problem w tym, że wielu rodziców nie wychowuje swoich dzieci. Mają oni też bardzo wysokie mniemanie o własnej kulturze i nikomu nie pozwolą się pouczać. Także nauczycielom. Sama byłam świadkiem na zebraniach niejednej awantury pt. "moje dziecko jest grzeczne i niesłusznie się go czepiacie, uwzięliście się na niego, pójdę na skargę". Dlatego mamy, co mamy. I nic się nie zmieni.
n
nauczyciel tepiący chołotę
nie wiem czy to jakaś redaktorka na kontrakcie stażysty musiała cos skrobnąć, czy też paniusia krakowska wreszcie wychyliła głowę poza 'krakówek', wiedz, że tak wygląda Polska w terenie i wiedz jeszcze jedno, że to nie krasnoludki demolują np. przystanki kolejowe, ale banda wyrostków o bezstresowym wychowaniu, banda niedopilnowanych małolatów, czep się więc rodziców, czep się policji, która nie chce takimi sprawami się zajmować, czep się nauczycieli, którzy nie piętnują w szkołach wandalizmu, bo po co nadaremnie narażać się młodzieży, i czep się wreszcie swoich kolegów dziennikarzy, że opisując rzeczywistość nie opisują przyczyn!! ot co!!!
P
Pipik
Cyganie ani tornado raczej tego nie zrobili, tylko miejscowi - jacy mieszkańcy, taki przystanek
b
były kolejarz
Dworzec kolejowy w Chrzanowie - Śródmieściu ? Dobre ... Proszę nie mylić pojęć i nie wprowadzać czytelników w błąd !! Jak już coś to przystanek osobowy ... PS. Co do różnic to odsyłam do wewnętrznych przepisów PKP, albo do Wikipedii
p
podróżny
kto dewastuje infrastrukturę na peronach w stacji? ?
g
gość
Czy dworzec zdewastowali pracownicy PKP , czy zrobili to mieszkańcy Chrzanowa ,lub nie dopilnowane bandy małolatów .Dlaczego obojętnie która firma PKP ma dokonywać remontów za wybryki chuliganów.
j
jack
coś znaczyło , teraz to spółki gdzie prezesi zarabiają krocie , a kolej wpada w ruine
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska