- Musimy zagrać na najwyższym poziomie i każdy na stadionie musi być w najlepszej formie. Nawet gość sprzedający hot-dogi. Chciałbym, żeby wszyscy przyszli wcześniej na stadion i wspierali nas od pierwszej minuty – powiedział trener The Reds Jurgen Klopp.
W niedzielę Liverpool stanie przed wielką szansą zrobienia milowego kroku w stronę mistrzostwa Anglii – pierwszego w erze Premier League. Na Anfield podejmą Manchester City, które w zeszłym sezonie wyprzedziło ich w tabeli o jeden punkt.
– Stadion będzie miał wielkie znaczenie, ale większe z pewnością będą mieli ich piłkarze i trenerzy. Na ten moment nigdzie nie gra się trudniej niż na Anfield. Nie podoba mi się co się dzieję przed nim, ale kocham jego atmosferę w środku – powiedział trener The Citizens Pep Guardiola.
Na piątkowej konferencji prasowej Hiszpan potwierdził, że w niedzielę nie zagra podstawowy bramkarz zespołu Ederson, który nabawił się kontuzji w środowym meczu Ligi Mistrzów z Atalantą. Między słupkami stanie za to Claudio Bravo. Czilijczyk zmienił w środę Edersona, ale meczu nie dokończył przez czerwoną kartkę i rękawice musiał założyć prawy obrońca Kyle Walker.
– Czemu nie miałbym być pewny swoich zawodników? Jako piłkarz nie chciałbym grać dla trenera, który we mnie nie wierzy. Widzę go codziennie na treningach i jeśli przegramy to nie przez niego – powiedział Guardiola.
Niedzielne spotkanie może przechylić szalę mistrzowską. W chwili obecnej Liverpool ma sześć punktów przewagi nad City i wygrana w niedziele może być kluczowa w wyścigu po tytuł.
– Nie wiem czy będzie to koniec. Do końca zostało jeszcze bardzo dużo spotkań. W niedzielę będziemy walczyć do ostatniego gwizdka, tak w jak innych spotkaniach – dodał Hiszpan.
Rywalizacja Kloppa i Guardioli jest obecnie numerem jeden wśród szkoleniowców. Niemiec przejął pozycję Jose Mourinho, a wielu zaczęło ich porównywać do Sir Alexa Fergusona i Arsene’a Wengera.
– Musiałbym doczepić sobie kilka włosów by porównanie miało sens – powiedział Hiszpan.
Do tej pory Klopp i Guardiola zmierzyli się ze sobą 16 razy. Obaj wygrali po siedem spotkań, dwukrotnie remisując.
Piłkarze Manchesteru City trenują przed meczem z Liverpoolem:
źródło wideo: Press Association/ x-news
