Nadmierne zakupy, brak planowania posiłków, niewłaściwe przechowywanie żywności. To główne powody marnotrawstwa jedzenia w polskich domach. Kuszeni promocjami „cztery za cenę dwóch”, „paczka XXL” kupujemy coraz więcej i… marnujemy o wiele za dużo.
Każdy z nas wyrzuca 69 kilogramów jedzenia rocznie
W 2022 roku w Polsce zmarnowano 4,8 mln ton żywności. Najwięcej, bo aż 56 proc. tych odpadów pochodzi z gospodarstw domowych! Oznacza to, że każdy Polak marnuje średnio 123 kg żywności rocznie, a 69 kg na osobę wytwarzane jest w gospodarstwach domowych.
Takie wnioski płyną z ostatnich badań, które Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy prowadzi w ramach sprawozdawczości Polski do Komisji Europejskiej i które 27 września 2024 zostały opublikowane przez Eurostat.
- Marnotrawstwo to problem, z którym mierzy się cała Unia Europejska. Jak wynika z raportu Feedback EU „No Time To Waste”, Wspólnota marnotrawi więcej żywności, niż importuje – według szacunków nawet 153,5 mln ton jedzenia rocznie. Aby z tym walczyć, Unia Europejska nałożyła na wszystkie kraje członkowskie obowiązek ograniczenia marnotrawstwa żywności o 50 proc. do 2030 roku – tłumaczy dr inż. Sylwia Łaba, ekspertka IOŚ-PIB.

Jak prawidłowo kompostować i czy to się w ogóle opłaca
Obierki z ziemniaków, fusy z kawy czy herbaty, rozgniecione skorupki jaj, przekwitnięte kwiaty i liście, trawa… Co łączy te odpady? Wszystkie mogą trafić do przydomowego kompostownika. Zamiast wyrzuca...
Każdy produkt spożywczy na etapie produkcji wymaga spożytkowania określonych surowców, energii oraz wody. Kiedy marnowane jedzenie liczymy w tonach, dużo łatwiej uświadomić sobie skalę tego problemu. Jakie są bezpośrednie przyczyny wyrzucania żywności?
Jak podaje rządowy portal „Nasze Śmieci” bezpośrednie przyczyny wyrzucania jedzenia to:
- Nieporządek w lodówce i szafkach kuchennych, co sprzyja przeterminowaniu produktów
- Brak świadomości tego, jak szkodliwe jest wyrzucanie jedzenia
- Życie w ciągłym pośpiechu i brak przemyślanej diety
- Kupowanie popularnych produktów spożywczych, bez realnego sprawdzenia, czy rzeczywiście będą nam one przydatne w najbliższych dniach
- Ograniczona znajomość przepisów kulinarnych i sposobów przechowywania żywności
- Nadmierne sporządzanie zapasów żywności
- Nakładanie zbyt dużych porcji jedzenia na zapas
Chyba każdy z nas popełnił choć jeden z wymienionych „grzechów”. Jak robić zakupy z głową? Jak mniej marnować?
Zacznij już teraz. Zmień codzienne nawyki
Po pierwsze – planowanie. Zaplanuj menu na cały tydzień. Robiąc jedne, większe zakupy raz w tygodniu będziesz miał pełną kontrolę nad tym, jakich produktów faktycznie potrzebujesz w swojej kuchni.
Po drugie – maksymalnie wykorzystaj produkt. Z czerstwego pieczywa można zrobić grzanki lub tosty francuskie, z obierków ziemniaków – domowe czipsy. Przykłady można mnożyć – bardzo dojrzałe owoce można zmiksować na koktajl, a obierki z warzyw wykorzystać do przygotowania bulionu.
Po trzecie – dziel się jedzeniem. Coraz częściej pojawiają się lodówki „społeczne”. Można tam zanieść produkty spożywcze i gotowe dania. Pamiętajmy, że dzielimy się jedzeniem, które samo chcielibyśmy zjeść! W lodówce możemy zostawić warzywa, owoce, ciasta, opakowanie chleba, przetwory, a nawet słoik z zupą, której ugotowaliśmy zbyt dużo.
Po czwarte – nie chodź głodny na zakupy! Przychodząc do sklepu „z pełnym brzuchem” prawdopodobnie kupisz tylko to, co naprawdę potrzebujesz.
Po piąte – nie wpadaj w pułapki promocji! Trzy opakowania szynki w cenie jednej, dwa kilogramy bananów pięćdziesiąt procent taniej, masło za 3 zł przy zakupie sześciu… Kto z nas nigdy nie złapał się na taką „promocję”. Owszem, zapłaciliśmy mniej, ale czy nigdy nie wyrzuciliśmy promocyjnego produktu, bo skończył się termin ważności?
Zacznijmy od tych małych zmian nawyków, a po czasie zobaczymy, ile jedzenia udało nam się nie wyrzucić.