FLESZ - Finlandia chce wstąpić do NATO

Zeszłoroczna edycja Zaduszek Jazzowych stanowiła nowe otwarcie w historii słynnego festiwalu. Mimo, że odbyła się w trudnym czasie pandemii, okazała się sporym sukcesem.
- Gościliśmy na krakowskich scenach 55 muzyków, których posłuchać przyszło ponad 2.800 osób. Trzeba doliczyć do tego cztery noce z jam sessions, koncerty towarzyszące i streaming internetowy. Wróciliśmy też do wręczania Złotej Gwiazdy Helikonu – legendarnej nagrody przyznawanej wybitnym osobowościom związanym z rozwojem jazzu w Polsce i na świecie. Nawiązaliśmy także współpracę z najstarszym festiwalem jazzowym na świecie – Newport Jazz Festival – podsumowuje Marcin Bzyk-Bąk, rzecznik prasowy festiwalu.
Tegoroczna edycja Krakowskich Zaduszek Jazzowych to tradycyjnie już cztery koncerty główne, organizowane w ważnych dla Krakowa miejscach od 26 do 29 października.
Pierwszego dnia w ramach „Ogrodów Jazzu” w Małopolskim Ogrodzie Sztuki wystąpi Paweł Kaczmarczyk Trio i Agnieszka Derlak ze swoim septetem. Ta absolwentka Berklee College of Music w Bostonie i Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, zyskała szerokie uznanie zarówno wśród publiczności, jak i krytyków w kraju oraz za granicą. Derlak koncertuje w USA, Meksyku, Panamie, Niemczech, Grecji, Wielkiej Brytanii, Turcji, Włoszech, Hiszpanii i Mołdawii. 26 października będziemy mogli ją usłyszeć z siedmioosobowym zespołem.
Drugiego dnia festiwal przenosi się do Nowohuckiego Centrum Kultury, gdzie wystąpią dwie legendy polskiego jazzu (i nie tylko): Ewa Bem oraz Stanisław Soyka.
Niepowtarzalny, ciepły głos, sceniczna charyzma i autentyczność, wyjątkowa osobowość. Jest jedną z najwybitniejszych polskich wokalistek, a w środowisku muzycznym uznawana jest za Pierwszą Damę Polskiego Jazzu. Koncert obchodzącej w tym roku jubileusz pracy artystycznej Ewy Bem stanowić będzie przekrój jej repertuaru z ostatnich 50 lat.
Stanisław Sojka to wokalista, instrumentalista, kompozytor, który należy do grona największych artystów polskiej sceny muzycznej. W jego dorobku znajdziemy ponad 30 albumów. Nigdy nie poddał się modom i trendom, dzięki czemu należy do grona artystów, których styl rozpoznaje się od pierwszych dźwięków. W Krakowie usłyszymy go z jazzowym kwintetem.
Koncert Judith Hill będzie niewątpliwie najgorętszym punktem Zaduszek. Odważna wokalistka, a także znakomita autorka piosenek, aranżerka i pianistka, zdobywczyni Grammy, gwiazda wielu festiwali (nie tylko jazzowych), która na wielkie sceny wkroczyła w chórkach Michaela Jacksona, Roda Stewarta, Eltona Johna, Anastacii i Robbiego Williamsa, a potem nagrywała z Prince’m, zawładnie parkietem klubu Studio w sobotni wieczór 28 października.
Ostatni dzień to podobnie jak w zeszłym roku odbywająca się w Teatrze im. Juliusza Słowackiego uroczysta Krakowska Gala Jazzu, połączona z wręczeniem Złotej Gwiazdy Helikonu. Wieczór zwieńczy koncert jednego z najwybitniejszych polskich muzyków jazzowych – Leszka Możdżera, światowej klasy pianisty, wyróżniającego się własnym językiem muzycznym, odważnego eksploratora i oryginalnego twórcy.
W ramach 67. Krakowskich Zaduszek Jazzowych nie zabraknie także wydarzeń towarzyszących, występów młodych, mniej znanych, a zdolnych muzyków oraz koncertów odbywających się w innych miastach Małopolski. Każdy wieczór Krakowskich Zaduszek Jazzowych zwieńczy legendarne jam session.
Karnety i bilety na poszczególne koncerty będą dostępne od czerwca w serwisie internetowym www.eventim.pl.
- Oto najbardziej nieokiełznany park kieszonkowy w Krakowie. Królują w nim... chwasty!
- Wyjątkowe i bardzo tanie domy do remontu wystawione na sprzedaż w Małopolsce!
- Ogrody Sióstr Klarysek. Zobaczcie sami, jak tam pięknie ZDJĘCIA
- Masny Ben w klubie Energy2000, czyli grube balety w przytkowickiej dyskotece
- Trasa Łagiewnicka wygląda na gotową. Kiedy pojedziemy nową drogą?