Warto przypomnieć, że Ewa Chodakowska pochodzi właśnie z Sanoka. Jak poinformowała na swoim profilu na facebooku, o trudnej sytuacji klubu STS Sanok dowiedziała się podczas ostatniej wizyty w tym mieście.
Miałam okazję spotkać się i porozmawiać z młodymi sportowcami mojego miasta. Dzieciaki z wielkim żalem opowiedziały mi o obecnej sytuacji sanockiego hokeja i z nadzieją poprosiły mnie o udostępnienie zbiórki - przekazała Ewa Chodakowska.
Jak już informowaliśmy, sanoczanie szukają środków finansowych, by w przyszłym sezonie wystartować w Polskiej Hokej Lidze, bo po pożarze w jednej ze swoich fabryk musiał wycofać się główny sponsor firma Ciarko.
- „ Niedźwiadkom”- dzieciakom i młodzieży, która od lat z ogromnymi sukcesami trenuje na sanockiej arenie i sukcesywnie zasila szeregi głównej drużyny, ta smutna wiadomość podcięła skrzydła - pisze Ewa Chodakowska. - Odebrała nadzieję na awans i grę w przyszłości w mocnym sanockim klubie. Rzadko kiedy Cię o coś proszę… Jeżeli sport nie jest Ci obojętny, to zapoznaj się z historią zamieszczoną w linku i dołóż swoją cegiełkę na utrzymanie drużyny, a tym samym nadziei młodych zawodników - dodaje.
