Śpiewak jest nieco większy od pospolitego szpaka. Grzbiet w miłych oku odcieniach brązu. Biała, plamista pierś. I najmocniejszy wokal wśród latających istot pokrytych piórami.
Tuż po powrocie z zimowych wakacji samiec wybiera sobie rewir. Chce przyciągnięć partnerkę i przegnać konkurentów. Przelatuje z drzewa na drzewo. I śpiewa. Od świtu do śniadania. Bywa, że w środku dnia. Najchętniej i najpiękniej w porze kolacji. Repertuar ma bardzo szeroki.
Ornitolodzy doliczyli się z setki zwrotów, które są często powtarza po trzy, cztery razy. Prócz własnej twórczości bardzo zmyślnie naśladuje głosy wielu innych ptaków. Jakieś sto lat temu drozd śpiewak zaczął wprowadzać się w najbliższe otoczenie człowieka. Od tej pory imituje dźwięki niemające wiele wspólnego z naturą. Kiedyś były to zasłyszane gwizdy czajnika. Dzisiaj polifoniczne dzwonki telefonów komórkowych. Będzie śpiewał do końca maja.
Gdy samica złoży jaja zapadnie cisza. Lepiej nie kusić złego. Kuny, wiewiórki czy sroki. Jeśli zlokautują gniazdo nic ich nie powstrzyma. Milczenie złotem…
- Osiedlowa "anakonda". Tak wygląda najdłuższy blok w Krakowie
- Idealny na wiosenne spacery! Mamy najdłuższy park w Polsce! Gdzie koniec?
- Zrujnowany Kazimierz, szare Stare Miasto. Pamiętacie jeszcze taki Kraków?
- Tak mieszkają najbogatsi w Krakowie. Luksusowe domy i mieszkania na sprzedaż!
- 9 lekarzy z Krakowa wśród najbardziej wpływowych osób w polskiej medycynie
