18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finisaż wystawy prac Andrzeja Wróblewskiego w Muzeum Narodowym [ZDJĘCIA]

red.
W Muzeum Narodowym w Krakowie 3 lutego zakończyła się trwająca od września przekrojowa wystawa autorstwa Andrzeja Wróblewskiego pt. "Patrzeć wciąż naprzód".

Andrzej Wróblewski był malarzem, krytykiem sztuki i publicystą. Do dziś jest legendą polskiej sztuki XX wieku. Zmarł młodo, w wieku niespełna 30 lat, pozostawiając po sobie bogaty i różnorodny dorobek artystyczny. Inspirował artystów kolejnych pokoleń, m.in. krakowską grupę Wprost i warszawską Gruppę.

Obok najbardziej znanych płócien ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie, takich jak: Poczekalnia II (Ukrzesłowienie I) z 1956 r., Kompozycja (Rodzina) z 1957 r., Dziecko z zabitą matką (Syn i zabita matka) z 1949 r. czy Rozstrzelanie poznańskie (Rozstrzelanie II (poznańskie)) z 1949 r., na wystawie pojawiły się prace rzadziej eksponowane. Należą do nich: płótno Ślepa à la Velázquez (Niewidoma) (1956), gwasze na papierze z lat 1956-1957 - (Kobiety i krowa), (Drzewa i miasto), monotypia (Mucha), jak również nie eksponowane wcześniej w Polsce: drzeworyt (Żongler) (1946), szkice do serii Rozstrzelań, cykl Żałobna wieść (1953), stworzony po śmierci Stalina, i liczne litografie o tematyce socrealistycznej.

Wybierz najlepsze zdjęcie naszych fotoreporterów 2012 roku [GALERIA]


Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska