W środę oglądał pan dwa mecze?
Nie całkowicie. Swój – wiadomo. Natomiast w meczu reprezentacji Polski widziałem całą drugą połowę, w pierwszej to raczej migawki.
W drugiej połowie meczu kadry mógł pan mieć skojarzenie z większością meczów Wieczystej. Dominacja, dużo bramek...
Nie chciałbym się na ten temat wypowiadać, bo wiem, jaki to jest ból, kiedy drużyna przeciwna opanuje twoją drużynę i robi, co chce. To jest przykre i tylko można współczuć.
Kiedy powstawała Liga Narodów, wielu z nas zastanawiało się – po co to komu? Okazało się, że dzięki Lidze Narodów możemy często grać z drużynami, które są mocne, lepsze od nas.
Oczywiście, to w Lidze Narodów jest bardzo dobre. I można sobie też coś w tych meczach przetestować. Ale nie tak hurtowo. Zespoły z innych krajów też testują – ale nie pół zespołu. Jednego, czy dwóch zawodników, żeby nie powodować ryzyka, niebezpieczeństwa dla poszczególnych formacji. Trzeba oprzeć się na szkielecie już wypracowanym i nim grać.
Mecze rozgrywane są co trzy dni, na samym końcu sezonu – to m.in. stąd te roszady.
Sytuacja nie jest komfortowa, ale dotyczy nie tylko naszego zespołu. Mistrzostwa świata są w listopadzie, z tego powodu ten rok jest tak zakręcony, w krótszym czasie jest do rozegrania bardzo dużo meczów.
Wieczysta Kraków zdobyła Puchar Polski w Małopolsce. W final...
Robert Lewandowski przyznał po meczu z Belgią, że grać miał nawet mniej niż te sześćdziesiąt parę minut i że w dwóch najbliższych spotkaniach też raczej nie zagra w pełnym wymiarze. „Organizm jest zmęczony i musimy brać na to poprawkę”.
Tak jak mówię – nie chcę się rozwodzić na temat reprezentacji. Ale jeżeli Lewandowskiego nie ma, to można powiedzieć – nie ma reprezentacji.
Pan w środę żył pucharowym meczem Wieczysta – Bruk-Bet II. Od dawna zastanawialiśmy się, jak wypadnie porównanie tych drużyn na boisku. No i jakie pan ma wnioski?
W tym młodym zespole Bruk-Betu zauważyłem paru bardzo fajnych zawodników, dwóch-trzech doświadczonych trzymało defensywę. Bramkarz bardzo szczęśliwie bronił, uchronił zespół od wyższej porażki. W sumie był to - nie powiem, że bardzo dobry, ale fajny mecz. Atrakcyjny też dla kibica, bo z 2:0 zrobiło się 2:1 i w ostatnich minutach musieliśmy być bardzo skoncentrowani, żeby nie stracić bramki wyrównującej.
Ale mam wrażenie, że po tym meczu jest pan uspokojony przed barażami o awans do III ligi.
Ja zawsze jestem spokojny. A spokojniejszy jestem, bo nie zbierali podpisów pod petycją (śmiech).
Ruszyło to pana? Ta petycja kibiców, żeby pana zwolnić?
Mnie to nie ruszyło, to jest śmieszne. Dowiedziałem się o tym od dziennikarza, który zadzwonił i śmiał się: „czy z pana sobie żartują?”. Nie wiedziałem, o co chodzi. Wyjaśnił, że na meczu z Podhalem Nowy Targ ktoś zbierał w przerwie podpisy pod petycją. Było 2:2 po pierwszej połowie, skończyło się 6:2… Mecz trwa 90 minut. Mnie coś takiego nie spotkało przez tyle lat w ekstraklasie, a spotkało mnie tu w IV lidze. To jest śmiech na sali. Jeżeli ktoś z tych, którzy podpisywali petycję, chce, żeby mu wytłumaczyć, na czym piłka polega, to niech przyjdzie, chętnie mu wytłumaczę.
Wieczysta Kraków. Tak piłkarze i kibice fetowali zdobycie Pu...
Wrócę do pytania – po pucharowym meczu z Bruk-Betem II jest pan spokojniejszy przed barażami?
Będąc w piłce, nie możesz być nigdy spokojnym. Weźmy choćby ten mecz reprezentacji: Polska strzela na 1:0. Myślisz - to dopiero teraz zaczną grać, funkcjonować, a przegrywają 1:6. Piłka to nieobliczalny sport. Trzeba zawsze twardo stąpać po ziemi.
Ale wiadomo, jaką Wieczysta ma pakę, a baraż to dwumecz.
Ja już wiele przeżyłem. Pamiętam, jaką pakę miałem w Widzewie - ośmiu reprezentantów kraju w zespole, graliśmy w europejskich pucharach, a w Pucharze Polski przegraliśmy z trzecioligowym Polarem 0:1. Bo czasami wystarczy, że tylko komuś przeszkadzasz w grze i on ma już problem.
Rzeczywiście, zdarzyły się w IV lidze drużyny, które umiały przeciwstawić się Wieczystej.
Dlatego przed barażami koncentracja musi być jeszcze większa. Innego wyjścia nie widzę.
- Byli piłkarze Wisły zmienili kluby. JESIEŃ 2022
- Wisła. Transfery, kontrakty, zmiany kadrowe 15.07.2022
- Gorące lato 2022. Kto przyjdzie, kto odejdzie z Cracovii?
- Piłkarze Cracovii i Wisły Kraków na wakacjach [ZDJĘCIA]
- Żony i dziewczyny piłkarzy Wisły Kraków [ZDJĘCIA]
- Żony i partnerki piłkarzy Cracovii [ZDJĘCIA, 2022]
