Sprawa dotyczy trzech powiatów – gorlickiego, nowosądeckiego i brzeskiego. Z pierwszych informacji podanych przez Prokuraturę Rejonową w Gorlicach wynika, że oszust to 40-letni mężczyzna, bez stałego adresu zamieszania i zameldowania, który prowadził wędrowniczy tryb życia.
- Zajmował się dokonywaniem wyłudzeń od księży lokalnych parafii – relacjonuje Sławomir Korbelak, prokurator gorlickiej prokuratury rejonowej. - Najbardziej bulwersujący jest sposób jego działania. Mężczyzna podawał się bowiem za parafianina, któremu zmarło dwu lub trzyletnie dziecko i ze względu na tragedię nie jest w stanie pokryć kosztów pochówku i potrzebuje pożyczki na organizację pogrzebu – opisuje dalej.
Historia o rodzinnej tragedii
Oszust żerował na empatii i współczuciu duchownych, wykorzystywał ich dobrą wolę, co przełożyło się na pomoc, którą otrzymywał. Były to różne sumy pieniędzy.
- Od kilkuset do nawet dwóch tysięcy złotych – dodaje Korbelak.
Udało się ustalić sześć takich przypadków, z czego jeden dotyczy powiatu gorlickiego. Mężczyzna trafił w ręce policji w wyniku działań operacyjnych funkcjonariuszy z Bobowej.
- Do zatrzymania doszło na północy Polski, po czym mężczyzna został przetransportowany na teren powiatu gorlickiego. Usłyszał już zarzuty z artykułu 286 paragraf 1 Kodeksu Karnego i został aresztowany tymczasowo na trzy miesiące – wyjaśnia dalej.
Recydywa zaostrzy karę
Okazało się również, że 40-latek ma już za sobą kryminalną przeszłość związaną z przestępstwami przeciwko mieniu i życiu – w sumie za kratkami spędził czternaście lat. Działał więc w ramach recydywy, za co grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
- Można powiedzieć, że jest to przestępca zawodowy, bo za korzyści płynące właśnie z łamania prawa, układał sobie życie – podsumowuje.
Cały czas prowadzone są czynności, które mają wykazać, czy są jeszcze inne poszkodowane osoby. Stąd prośba o zgłoszenie do gorlickiej prokuratury podobnych do opisanej sytuacji.
Kontakt: Prokuratura Rejonowa w Gorlicach, ulica Biecka 5, tel: 18 353 55 54
