GP Australii: Doyle nowym mistrzem świata! Brąz dla Woffindena

Prowadzący w klasyfikacji przejściowej Jason Doyle już w pierwszym swoim starcie udowodnił, że indywidualne mistrzostwo świata chce zapewnić sobie w najszybszy możliwy sposób. W 4. biegu dobrze spod taśmy ruszył Martin Vaculik, jednak na pierwszym łuku Doyle znalazł miejsce przy krawężniku, dzięki czemu wyprzedził Słowaka. Jedyny rywal Australijczyka w walce o złoto, czyli Patryk Dudek, zawody zaczął od dwóch punktów. Żużlowiec Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra przyjechał za plecami Emila Sajfutdinowa.

Kwestia mistrzostwa rozstrzygnęła się praktycznie już po drugiej serii startów. Doyle i Dudek wygrali swoje wyścigi, co oznaczało, że Australijczyk do tytułu potrzebuje już tylko jednego punktu. Mocno obsadzona była 5. gonitwa. Rywalizowało w niej trzech zawodników z czołowej czwórki klasyfikacji przejściowej. Dudek przyjechał przed Taiem Woffindenem i Maciejem Janowskim, którzy walczyli o brązowy medal. Woffinden od początku zawodów utrzymywał kilkupunktową przewagę nad resztą stawki walczącej o krążek.

- Jestem przeszczęśliwy i ciężko znaleźć mi słowa, by to opisać. Trzy tygodnie, które dzieliły ten turniej od rundy w Toruniu, były dla mnie bardzo trudne. Ostatnie cztery - pięć lat były dla mnie niesamowite i jestem bardzo wdzięczny tym, którzy w tym czasie za mną stali - mówił Doyle tuż po przypieczętowaniu swojego największego sukcesu w karierze. Kilka minut później tytuł wicemistrzowski zapewnił sobie Dudek, zostając tym samym najlepszym debiutantem w historii cyklu Grand Prix.

Kiedy rozstrzygnęło się, komu przypadnie złoty i srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Świata, na dobre rozgorzała walka o miejsce na najniższym stopniu podium. W czwartej serii startów Woffinden o punkt powiększył swoją przewagę nad Janowskim, a różnica dzieląca obu żużlowców wynosiła wówczas cztery oczka. Osiem punktów do Brytyjczyka tracił wówczas Sajfutdinow, a dziewięć Bartosz Zmarzlik. Tylko niesamowicie szczęśliwy dla ostatniej dwójki zbieg okoliczności mógłby sprawić, że to oni zameldowaliby się na podium cyklu.

Po fazie zasadniczej Grand Prix Australii w turnieju prowadził Doyle przed Dudkiem i Woffindenem. Powyższa trójka to powtórzenie kolejności w klasyfikacji końcowej tegorocznego cyklu. Przed półfinałami z szansami na brąz pożegnali się Zmarzlik i Sajfutdinow. Z dwoma punktami na koncie zawody w Melbourne zakończył Piotr Pawlicki, którego czeka przynajmniej rok przerwy od występów w Grand Prix. W przyszłym roku stałym uczestnikiem cyklu będzie natomiast jego brat, Przemysław.

W pierwszym półfinale Zmarzlik długo napędzał się po szerokiej i na wejściu w pierwszy wiraż drugiego okrążenia wyprzedził prowadzącego Doyle'a. Trzecie miejsce w tej gonitwie zajął natomiast Janowski. Zawodnik Betardu Sparty Wrocław, pomimo świetnej pierwszej połowy tegorocznych zmagań o indywidualne mistrzostwo świata, sezon zakończył bez jakiegokolwiek medalu. W drugim biegu o wejście do finału bardzo szybko wykrystalizowała się czołowa dwójka, a znajdowali się w niej Dudek i Woffinden.

Ostatni wyścig sezonu 2017 był prawdziwą wisienką na torcie tegorocznego cyklu. Na starcie prowadził Dudek, a w pogoń za nim rzucił się Doyle. Pasjonująca walka najlepszej dwójki klasyfikacji końcowej została przerwana defektem tego pierwszego. Mistrz świata pomknął po zwycięstwo w finale, a za jego plecami przyjechali Woffinden i Zmarzlik. - Dziękuję publiczności za wsparcie. W poprzednim roku nie mogłem tu bronić pozycji lidera ze względu na kontuzję. Dziś przeżywam natomiast coś niesamowitego! - cieszył się po zawodach Australijczyk.

Wyniki:
1. Jason Doyle - 19 (3,3,3,2,3,2,3)
2. Tai Woffinden - 16 (3,2,1,3,3,2,2)
3. Bartosz Zmarzlik - 13 (2,1,1,3,2,3,1)
4. Patryk Dudek - 15 (2,3,3,1,3,3,d)
5. Matej Zagar - 10 (1,3,1,3,2,0)
6. Martin Vaculik - 9 (2,3,2,0,2,0)
7. Maciej Janowski - 9 (2,0,3,2,1,1)
8. Emil Sajfutdinow - 8 (3,2,0,2,0,1)
9. Rohan Tungate - 6 (3,3)
10. Martin Smolinski - 6 (0,1,3,1,1)
11. Peter Kildemand - 6 (1,2,2,1,w)
12. Antonio Lindbaeck - 4 (0,1,2,0,1)
13. Justin Sedgmen - 4 (1,2,1,0,0)
14. Brady Kurtz - 3 (3,t)
15. Chris Holder - 3 (1,u,0,2,0)
16. Davey Watt - 3 (u,1,0,1,1)
17. Sam Masters - 2 (t,0,0,0,2)
18. Piotr Pawlicki - 2 (0,w,2,t,-)

Bieg po biegu:
1. Kurtz, Janowski, Holder, Lindbaeck
2. Woffinden, Zmarzlik, Zagar, Watt (u)
3. Sajfutdinow, Dudek, Sedgmen, Pawlicki
4. Doyle, Vaculik, Kildemand, Smolinski
5. Dudek, Woffinden, Smolinski, Janowski
6. Vaculik, Sedgmen, Zmarzlik, Masters
7. Doyle, Sajfutdinow, Watt, Holder (u)
8. Zagar, Kildemand, Lindbaeck, Pawlicki (w)
9. Janowski, Kildemand, Zmarzlik, Sajfutdinow
10. Doyle, Pawlicki, Woffinden, Masters
11. Dudek, Vaculik, Zagar, Holder
12. Smolinski, Lindbaeck, Sedgmen, Watt
13. Tungate, Janowski, Watt, Vaculik
14. Zagar, Sajfutdinow, Smolinski, Masters
15. Woffinden, Holder, Kildemand, Sedgmen
16. Zmarzlik, Doyle, Dudek, Lindbaeck
17. Doyle, Zagar, Janowski, Sedgmen
18. Dudek, Masters, Watt, Kildemand (w)
19. Tungate, Zmarzlik, Smolinski, Holder
20. Woffinden, Vaculik, Lindbaeck, Sajfutdinow
Półfinał nr 1. Zmarzlik, Doyle, Janowski, Zagar
Półfinał nr 2. Dudek, Woffinden, Sajfutdinow, Vaculik
Finał. Doyle, Woffinden, Zmarzlik, Dudek (d)

Klasyfikacja końcowa:
1. Jason Doyle 161
2. Patryk Dudek 143
3. Tai Woffinden 131
4. Maciej Janowski 122
5. Bartosz Zmarzlik 121
6. Emil Sajfutdinow 117
7. Matej Zagar 107
8. Fredrik Lindgren 107
9. Martin Vaculik 99
10. Chris Holder 85
11. Piotr Pawlicki 81
12. Antonio Lindbaeck 77
13. Peter Kildemand 60
14. Greg Hancock 45
15. Niels Kristian Iversen 44