Przypomnijmy. Na budowę hali sportowej przy Reymonta udało się uzyskać 32 miliony złotych unijnych dotacji. Jednak wciąż brakowało na ten cel ok. 15 milionów.
Hala Wisły: Majchrowski spotkał się z kibicami
Inwestycja stanęła pod znakiem zapytania, a prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski, dał władzom TS Wisła czas do końca marca na znalezienie inwestora, który wyłoży brakujące pieniądze. W innym przypadku Majchrowski miał poprosić marszałka województwa o przesunięcie 32 mln zł unijnej dotacji z hali Wisły na halę widowiskową w Czyżynach.
Zobacz także: Zagrożona budowa hali Wisły Kraków?
Teraz wszystko wskazuje na to, że hala jednak powstanie. - Znaleźliśmy inwestora - zapewnia prezes TS Wisła Ludwik Miętta-Mikołajewicz. - Wszystko jest na jak najlepszej drodze, dlatego jestem spokojny o to, że powstanie - dodaje prezes.
Kto jest tajemniczym inwestorem? Tego Miętta-Mikołajewicz nie chce zdradzić. - Inwestor zastrzegł, aby nie podawać jego tożsamości do poniedziałku, kiedy odbędzie się spotkanie z marszałkiem. Wtedy podamy szczegóły - tłumaczy prezes.
Zobacz nagrodzone projekty hali Wisły Kraków
Wiadomo, że jedną z firm, z którymi negocjowała Wisła, jest producent kabli, Tele-Fonika. Prezes jednak stanowczo zaprzecza, że to właśnie z nimi dogadało się Towarzystwo. - Mogę jedynie zdradzić, że inwestorem jest firma międzynarodowa - ucina spekulacje.
W przyszłym tygodniu, oprócz spotkania z marszałkiem, władze klubu czeka również rozmowa z Majchrowskim. - Po tym, co usłyszy, zapadnie ostateczna decyzja o dalszych losach hali - kwituje Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Były ubek podejrzany o podpalanie kobiety
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy