- Jestem bardzo smutny, ale czuję się zupełnie dobrze. Mam łagodne objawy - powiedział Granerud. To poważny cios dla Norwega, który prezentował się w ostatnich tygodniach znakomicie i miał wielkie szanse na sukces podczas mistrzostw świata. Wprawdzie na skoczni normalnej spisał się poniżej oczekiwań, ale wiadomo, że rywalizacja na dużej skoczni rządzi się innymi prawami.
Problemy zdrowotne Graneruda otwierają furtkę do tytułu mistrza dla innych. Wśród tych, którzy mają ochotę na kolejny złoty medal są trzej mistrzowie z Polski: Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła.
Gdy tylko FIS zatwierdzi decyzję o zawodach w Planicy, które mają zostać zorganizowane w miejsce Raw Air, Granerud będzie mógł się cieszyć ze zdobycia Kryształowej Kuli. To jego jedyne trofeum ze znakomitego sezonu, bo mistrzostwa świata już zakończył, a Turniej Czterech Skoczni przegrał z Kamilem Stochem.
