https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hofer już w styczniu ostrzegał Zakopane: Bez remontu nie będzie Pucharu Świata

Przemysław Franczak
Walter Hofer, dyrektor PŚ w skokach narciarskich
Walter Hofer, dyrektor PŚ w skokach narciarskich Andrzej Banaś
Czy bez remontu Wielkiej Krokwi będzie można zorganizować Puchar Świata w skokach w Zakopanem w styczniu 2017 roku? Takie rozwiązanie zasugerował Grzegorz Kotowicz, dyrektor COS-u Szczyrku, tymczasowo też szef zakopiańskiego ośrodka.

Sprawę przeciągającej się modernizacji obiektu im. Stanisława Marusarza i unieważnionego przetargu opisywaliśmy tutaj.

- FIS nie wymaga jeszcze lodowych torów i nowego profilu skoczni - stwierdził Kotowicz, próbując dowieść, że nawet jeśli skocznia nie zostanie zmodernizowana, to Zakopane nie zniknie z kalendarza PŚ.

Warto więc przypomnieć, co na ten temat mówił nam w styczniu, podczas zakopiańskich konkursów, Walter Hofer, dyrektor PŚ. A jaśniej wyrazić się nie mógł: bez remontu nie będzie homologacji, bez homologacji nie będzie zawodów.

Przypominamy fragment rozmowy:

Możemy powiedzieć: Zakopane, do zobaczenia za rok?

To zależy. Jeśli otrzymamy zaproszenie od Polskiego Związku Narciarskiego, a skocznia będzie miała nową homologację, wtedy oczywiście z radością tu przyjedziemy.

O zaproszenie można być spokojnym, inna kwestia to homologacja. Zapewniano Pana teraz, że wszystkie konieczne prace modernizacyjne zostaną wykonane?

Trwa normalna procedura. Każda skocznia otrzymuje certyfikat na określony czas, który w przypadku Zakopanego wygaśnie w tym roku. Bez niej skoków nie będzie. Na Wielkiej Krokwi trzeba wykonać określone prace. W tej chwili nie widzę jednak przeszkód na tej drodze, polscy organizatorzy są świadomi, co trzeba zrobić.

Kiedy zakopiańczycy mają deadline?

Najpóźniej na początku października chcielibyśmy zobaczyć wyremontowaną skocznię, bo wtedy będzie można zakończyć proces homologacyjny.

Wszystko więc jest w rękach polskiej strony. Może Pan sobie wyobrazić Puchar Świata bez Zakopanego?
Wszyscy uwielbiamy polskie konkursy, ale wszystko jest możliwe. Co my możemy zrobić? Jeśli nie masz śniegu - nie skaczesz, jeśli nie masz wyremontowanej skoczni z homologacją - również nie skaczesz. Nie ma w tym nic dziwnego, normalna procedura. Wyjątków nie może być. Przecież nie powiemy: dobrze, nie remontujcie skoczni. Powtórzę: organizatorzy wiedzą, co mają poprawić i wiedzą, jakie są daty graniczne. Nic więcej tu już dodać się nie da.

Zakopane ma zabukowane miejsce w kalendarzu PŚ na 21 i 22 stycznia 2017 roku. Jeśli górale nie chcą stracić rezerwacji, muszą jak najszybciej zacząć nadrabiać stracony czas.

Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o skokach narciarskich

Sportowy24.pl w Małopolsce

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kibic Patriota
A może by tak zamiast apartamentowców na górkach wybudujmy tam wielką krokiew a co
z
z białki
w Zakopanem nie dziej się nic ciekawego, nic nowego, górale nie umieja załatwoć zadnej sprawy, z nikim sie dogadać, tylko korki, tłok, chińszczyzna i dziadostwo
P
PL
A Apoloniusz Tajner po cichutku wyprowadza obiekty zimowe z Zakopanego do Wisły. Tam buduje, tu rujnuje. Całość okraszona przecudnej urody uśmiechem i oświadczeniem, że on nic nie może. Oj, będzie z dziadkiem problem.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska