Zdjęcia z meczu Re-Plast Unia Oświęcim - Comarch Cracovia:
Derby Małopolski rozpoczęły się pomyślnie dla miejscowych; Łukasz Krzemień perfekcyjnie rozegrał pojedynek z Davidem Zabolotnym. Było to jego pierwsze trafienie w nowym sezonie.
- Zgodnie z zapowiedzią, dedykuję tego gola mojemu synowi Maksymilianowi – powiedział popularny „Krzemyk”.
Oświęcimianie mieli mocny początek. Po kolejnej akcji i zagraniu na prawą stronę, Filipp Pangiełov-Judłaszew uderzył w przeciwny róg.
Miejscowi przeżywali ciężkie chwile podczas podwójnej kary mniejszej Sebastiana Kowalówki. Najlepszych pozycji nie wykorzystali Radosław Sawicki i Alesz Jeżek.
Po przerwie agresywniejsi byli krakowianie i na efekty nie trzeba było długo czekać. Po szybkim rozegraniu krążka strzał spod linii niebieskiej w wykonaniu Eryka Nemca dał „Pasom” kontakt.
Oświęcimianie mogli odpowiedzieć na to trafienie, lecz strzałom Łukasza Krzemienia i Sebastiana Kowalówki zabrakło precyzji. W dodatku chwilę po tych sytuacjach krakowianie grali w przewadze, ale nie udało im się doprowadzić do remisu.
Nie strzelisz – dostaniesz
Ważna dla losów pojedynku była ostatnia minuta drugiej odsłony. Najpierw krakowianie ładnie rozmontowali oświęcimską defensywę, ale Patryk Wronka** z bliska, mając przed sobą pustą bramkę, trafił w słupek.
W odpowiedzi do miejscowi wyprowadzili szybką akcję. Andriej Denyskin wyłożył krążek przed pustą bramkę Łukaszowi Krzemieniowi, a ten dopełnił formalności.
Oświęcimianie postawili pieczęć na wygranej podczas kary Martina Kasperlika, a gola w liczebnej przewadze zdobył Michael Cichy.
- Byliśmy w derbach Małopolski skuteczniejsi – cieszył się Krzysztof Majkowski, II trener oświęcimian.
- Zawsze powtarzam, że lepiej brzydko wygrać, niż ładnie przegrać. Mieliśmy sporo sytuacji bramkowych. Było ich na tyle, że po drugiej tercji tercji powinniśmy byli „zamknąć” ten mecz. Od początku sezonu skuteczność nam szwankuje. Może teraz i nawet najbardziej doświadczeni zawodnicy obecnie zawodzą, ale przecież grać potrafią i wierzę, że z czasem się rozkręcą – żywił nadzieję Rudolf Rohaczek, trener krakowian.
Po zakończeniu spotkania oświęcimscy działacze uhonorowali Michaela Cichego, który w hokejowej ekstraklasie zdobył już 500 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej za gole i podania otwierające kolegom drogę do bramki.
Re-Plast Unia Oświęcim – Comarch Cracovia 5:2 (2:0, 1:1, 2:1)
Bramki: 1:0 Krzemień – S. Kowalówka - Denyskin 2, 2:0 Pangiełov-Judłaszew – Cichy – Jerofejevs 7, 2:1 Nemec – Wronka – Sointu 23, 3:1 Krzemień – Denyskin – S. Kowalówka 40, 4:1 Cichy – Pangiełov-Judłaszew 52, 4:2 Kasperlik - Sawicki 58, 5:2 Padakin 60.
Re-Plast Unia: Lundin – Jerofejevs, Pangielov-Judłaszew; Padakin, Cichy, Szczerucha – Djukov, Jakobsons; Da Costa, Dziubiński, Laakso – Bezuszka, P. Noworyta; S. Kowalówka, Krzemień, Denyskin – M. Noworyta, Paszek; oraz Ahopelto, Wanat, Sołtys.
Comarch Cracovia: Zabolotny – Gula, Saur; Racuk, Arrak, Michalski – Kinnunen, Jeżek; Sawicki, Rac, Kaspelik – Nemec, Husak, Csamango, Wronka, Sointu – Brynkus, Dziurdzia, Tynka.
Sędziowali: Patryk Pyrskała (Katowice) i Tomasz Radzik (Krynica). Kary: 10 – 6 minut. Widzów: 1400.
Inne mecze:
JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 3:0 (0:0, 0:0, 3:0)
KH Energa Toruń - GKS Katowice 2:5 (1:2, 0:0, 1:3)
Ciarko STS Sanok - Tauron Podhale Nowy Targ 7:3 (1:1, 3:1. 3:1)
TABELKA:
1. | Re-Plast Unia Oświęcim | 4 | 12 | 17-5 |
2. | GKS Katowice | 4 | 12 | 11-4 |
3. | KH Energa Toruń | 5 | 9 | 21-13 |
4. | Ciarko STS Sanok | 4 | 9 | 16-11 |
5. | Zagłębie Sosnowiec | 4 | 6 | 10-8 |
6. | GKS Tychy | 6 | 6 | 15-15 |
7. | Comarch Cracovia | 4 | 3 | 8-16 |
8. | JKH GKS Jastrzębie | 5 | 3 | 4-13 |
9. | Tauron Podhale Nowy Targ | 6 | 3 | 11-28 |
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Rynek w Kętach zmieniał oblicza. Zawsze był najważniejszym placem miasta. Zdjęcia
- 65 lat temu na ulice Oświęcimia wyjechały pierwsze autobusy MZK
- Droga za miliard złotych. Ruszyła budowa S1 między węzłem Oświęcim a Dankowicami
- Karp pod różnymi postaciami był królem tej imprezy!
- Uroczystości w Bulowicach z okazji 200-lecia kościoła św. Wojciecha
Dlaczego tak dużo kobiet nie pracuje?
