W oświęcimskiej ekipie zadebiutował drugi z rosyjskich braci Strielcow – Aleksander, ale jego występ umknął uwadze kibiców. Ci z niedowierzaniem przyjęli rozwój wypadków na początku spotkania, kiedy ich pupile przyjęli dwa „dzwony”. Paradoks polegał na tym, że miejscowi wreszcie zaczęli mecz agresywnie, starając się narzucić swoje warunki jednemu z ligowych outsiderów.
Wystarczył jednak jeden błąd techniczny gospodarzy (nadmierna liczba graczy na lodzie) i sosnowiczanie potrzebowali zaledwie 8 sekund do wykorzystania liczebnej przewagi. 29 sekund później przyjezdni zdobyli kuriozalnego gola; po strzale Oskara Krawczyka krążek odbił się od słupka, trafiając w wysuniętego nieco na przedpole Clarke’a Saundersa i wpadł do siatki.
Solowe akcje oświęcimian nie przynosiły powodzenia, a strzały były niecelne. Nawet w dwóch przewagach miejscowi nawet nie postraszyli rywali. Dopiero na 44 sekundy przed pierwszą przerwą Krystian Dziubiński przymierzył w „okienko”, zdobywając kontaktowego gola.
Po zmianie stron oświęcimianie zagrali wreszcie na miarę swoich możliwości. Sygnał do ataku dał Danił Oriechin, trafiając z bliska pod poprzeczkę. Kolejne dwa trafienia były efektem gry w liczebnej przewadze.
W ostatniej odsłonie oświęcimianie nie potrafili postawić kropki nad „i”, więc rywale strzelili kontaktowego gola. Na 69 sekund przed końcem regulaminowego czasu karę zarobił Peter Bezuszka, goście wycofali bramkarza, zyskując podwójną przewagę. Oświęcimianie nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa.
Re-Plast Unia Oświęcim – Zagłębie Sosnowiec 4:3 (1:2, 3:0, 0:1)
Bramki: 0:1 Mickiewicz 3, 0:2 Krawczyk (Jaśkiewicz) 4, 1:2 Dziubiński (W. Strielcow) 20, 2:2 Oriechin (Da Costa, Carlsson) 26, 3:2 Da Costa (Trandin, Dziubiński) 29, 4:2 Dziubiński (Carlsson, Da Costa) 33, 4:3 Wasiliew (Lundvald, Naróg) 56.
Re-Plast Unia: Saunders – Glenn, Bezuszka; W. Strielcow, A. Strielcow, Dziubiński – Orłow, Paszek; Oriechin, Carlsson, Da Costa – M. Noworyta; S. Kowalówka, Trandin, Krzemień oraz Wanat Prusak.
Zagłębie: Fiłonienko – Syrojeżkin, Naróg; Bernacki, Wasilijew, Nikiforow – Jaśkiewicz, Krawczyk; Dubinin, Rzeszutko, Przygodzki – Mickiewicz, Khoperia; Lundvald, Kozłowski, Sikora – Luszniak, Gniewek; Kasprzyk, Nahuńko, Piotrowski.
Sędziowali: Mateusz Krzywda (Tychy) i Marcin Polak (Bytom). Kary: 8 - 12. Widzów: 700.
Inne mecze:
Tauron Podhale Nowy Targ – Ciarko STS Sanok 4:1, Comarch Cracovia – GKS Katowice 2:4, Energa Toruń – JKH GKS Jastrzębie 0:5. Pauza: GKS Tychy.
TABELKA:
1. | GKS Katowice | 21 | 49 | 81-45 |
2. | Re-Plast Unia Oświęcim | 20 | 41 | 83-55 |
3. | GKS Tychy | 20 | 35 | 63-52 |
4. | JKH GKS Jastrzębie | 20 | 34 | 74-59 |
5. | Comarch Cracovia | 20 | 32 | 63-55 |
6. | Energa Toruń | 21 | 30 | 61-65 |
7. | Ciarko STS Sanok | 21 | 24 | 61-73 |
8 | Zagłębie Sosnowiec | 21 | 20 | 56-85 |
9. | Tauron Podhale Nowy Targ | 20 | 11 | 41-94 |
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Powstała powieść fantasy o Kętach! To pisarski debiut Przemysława Samuela Gąsiorka
- Cenowe szaleństwo w składach węgla w powiatach Małopolski zachodniej
- Decyzja w sprawie modernizacji krytego lodowiska w Oświęcimiu
- Protest mieszkańców z Krakowskiej 16 w Chełmku. Nie chcą płacić nie swoich rachunków
- Oświęcimianie podczas meczu przekazali Milence Szczęśniak 55 tys. zł [ZDJĘCIA]
- Puchar Polski oświęcimskiego podokręgu pozostaje w Rajsku [ZDJĘCIA, FILM]
