Przesunęliście termin walnego zebrania – i tu zacytuję komunikat: „w związku z zaawansowanym stanem rozmów dotyczących utworzenia spółki, która docelowo w imieniu stowarzyszenia będzie prowadziła drużyny seniorów, juniorów oraz trampkarzy”.
Artur Trębacz: - Dokładnie tak jest. Prowadzimy już na bardzo zaawansowanym etapie rozmowy z inwestorem, którym – nie jest to tajemnicą – jest firma Cognor, a osobowo pan Przemysław Sztuczkowski. Rozmowy nabrały bardzo dużego tempa, jest duże zaangażowanie też drugiej strony, żeby szybko dobrnęły do końca. No i robimy wszystko, aby doprowadzić do takiej sytuacji, żebyśmy w przerwie międzysezonowej byli w stanie przekształcić się, oczywiście w zakresie dotyczącym tych drużyn, które były wymienione. Żeby te drużyny prowadzone były przez powstającą spółkę, pod kątem dalszego rozwoju Hutnika.
W przerwie międzysezonowej - czyli na przełomie roku, pomiędzy rundami?
Nie mówię, że to jest okres międzyrundowy – z tego względu, że dwa mecze rundy rewanżowej II ligi zostaną rozegrane jeszcze w tym roku. W każdym razie po wszystkich tegorocznych meczach będzie czas, żeby dopełnić formalności.
Rozumiem, że wyniki sportowe I drużyny nie mają jakiegoś wielkiego wpływu na to, co się wydarzy.
No, nie mają. Te rozmowy toczą się, można powiedzieć, już od kilku lat. W tym czasie byliśmy w różnych sytuacjach. Byłoby trochę niepoważne, gdybyśmy się tym kierowali, biorąc pod uwagę długofalowy rozwój klubu. Oczywiście, wszystkim nam bardzo zależy na tym, żeby Hutnik utrzymał się w II lidze i zrobimy wszystko, żeby tego Hutnika w II lidze utrzymać. Zdeterminowany jest też pan Sztuczkowski. Miejmy nadzieję, że uda doprowadzić się do tego, że wyrwiemy się z tej niekolorowej sytuacji, w której obecnie jesteśmy.
Piszecie w komunikacie o rozmowach trójstronnych: stowarzyszenie – inwestor – miasto. Miasto jako właściciel obiektów, tak?
My jesteśmy tylko dzierżawcą obiektów. Wszelkie ruchy odnośnie użyczenia podległego nam terenu musimy z miastem uzgadniać i tak też robimy.
Walne zgromadzenie, w trakcie którego ma nastąpić wybór nowych władz Nowego Hutnika 2010, pierwotnie było zaplanowane na 4 października. Kiedy się odbędzie?
Chcemy je przeprowadzić pod koniec października, na początku listopada. Trochę wstrzymują nas procedury, no bo wiadomo, że miasto potrzebuje trochę czasu, żeby odpowiadać na wszelkie pisma. Jest kilka umów, które musimy doprecyzować – zarówno między stowarzyszeniem a spółką, jak i między stowarzyszeniem a miastem. Te wszystkie formalności musimy dopiąć. No i chcielibyśmy już wszystko na tym walnym przedstawić i przeprowadzić, żeby nie zwoływać walnego po walnym. Dlatego postanowiliśmy zrobić jedno walne zgromadzenie, które całościowo zamknie wszelkie sprawy, jakie w tym momencie dzieją się w klubie.
Bo powołanie spółki musi zostać zatwierdzone przez walne zgromadzenie.
Tak. Ale my tę sprawę poruszaliśmy już na poprzednich walnych i mamy zgodę członków stowarzyszenia, żeby te rozmowy prowadzić, prowadzić w takim kierunku, w jakim prowadzimy. Więc mam nadzieję, że zatwierdzenie to będzie formalność, aczkolwiek ta formalność też musi być dopełniona.
Czy pan w tym momencie może już oficjalnie potwierdzić, że nie będzie ubiegał się o kolejną kadencję?
W stowarzyszeniu nie będę się ubiegał.
Zabrzmiało to tak, że w spółce jakąś funkcję może pan pełnić.
Może tak się zdarzyć, prowadzimy rozmowy na ten temat. Decyzje personalne będą podejmowane, gdy spółka już powstanie.
- Lewandowscy urządzają się w Hiszpanii. "Zadomawiamy się w Barcelonie" [zdjęcia]
- Byli piłkarze Wisły zmienili kluby. JESIEŃ 2022
- Wisła Kraków. Piłkarze spotkali się z kibicami. Był Angel Rodado
- Tomasz Ogar zmienił stan cywilny ZDJĘCIA
- TOP 10 małopolskich drużyn w 2000 r. Niektórych już nie pamiętacie
- Bułgarska piękność zagra w Tarnowie. Poznajcie Jelenę Beczewą
