Hutnik zimuje jako wicelider, z takim samym punktowym dorobkiem co inne zespoły z czołowej trójki (Korona II Kielce i Motor Lublin). Z jednej strony - ma dobrą pozycję do walki o awans, z drugiej - bardzo mocną konkurencję. Pytanie: czy zimą będzie montował skład na grę właśnie o awans?
- Na pewno nie chcemy osłabić drużyny - podkreśla Janiczak. - Może jednak zdarzyć się tak, że ktoś odejdzie, niektórzy zawodnicy mają propozycje. Rozchwytywany jest Dawid Linca, ale czy przejdzie do innego klubu? Ma u nas ważny kontrakt. Oczywiście jeśli dostałby konkretną ofertę, nie zamierzamy go blokować. To pewnie również wiązałoby się z jakimś transferem do zespołu, żeby wypełnić lukę.
Hutnik - Motor. Kibice na meczu [ZDJĘCIA]
Linca, 20-letni skrzydłowy, w kilku meczach jesieni był siłą napędową zespołu, ma za sobą udaną rundę. Nie można tak powiedzieć natomiast o żadnym nominalnym napastniku (z zastrzeżeniem, że Kamila Sobalę, czasem wystawianego na szpicy, traktujemy jednak jako skrzydłowego - no bo w tej roli czuje się najlepiej).
- Szukamy napastnika - nie ukrywa trener Hutnika. - A to pozycja, na którą najtrudniej znaleźć dobrego zawodnika. Żaden nie da gwarancji strzelenia określonej liczby bramek; w jednej drużynie może zdobywać ich sporo, a w innej już nie. Mieliśmy przykłady nie tylko my. U nas to nie napastnicy strzelają najwięcej. Najlepszy jest Krzysiek Świątek, a po nim Patryk Kołodziej, który gra w obronie. Zimą pewnie kilku napastników się u nas przewinie, żebyśmy wybrali tego, który spełni nasze oczekiwania - zapowiada szkoleniowiec.
Przygotowania do wiosny Hutnik zacznie 7 stycznia. Ale najbliższy sparing rozegra już w tę sobotę (7 grudnia) - w Niecieczy z Bruk-Betem Termalicą (godz. 14).
Hutnik - Avia. KIBICE na meczu w Nowej Hucie. "Doping bardzo...
Żony i partnerki piłkarzy Bruk-Betu Nieciecza [ZDJĘCIA]
Sandecja Nowy Sącz. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
