Już po pierwszej kwarcie AZS AGH przegrywał wysoko, a na przerwę drużyny schodziły już przy wyniku 38:55. Po zmianie stron nic się nie zmieniło, a wrocławianie tylko śrubowali rozmiary swojej wygranej.
AZS AGH Kraków – WKS Śląsk II Wrocław 75:105 (15:23, 23:32, 21:27, 16:23)
AZS AGH: Komenda 18, Ciesielski 15, Piliszczuk 10, Orłowski 10, Mąkowski 5 oraz Palmowski 10, Golus 4, Spinczyk 2, Głowacki 1
Śląsk: Bryant Jr. 21, Piśla 15, Kociszewski 14, Siembiga 10, Dydak 6, oraz Leńczuk 21, Stolarz 6, Bereszyński 5, Baran 4, Soroka 3.
Sędziowali: Grzegorz Czajka, Dawid Perłak oraz Dominik Hałka.
- Odkrycie Roku Jakub Krzyżanowski: To jest moment, gdy można się zatrzymać…
- Tomasz Tułacz, Trener Roku: Nie skreślajcie żadnego dziecka
- Oskar Kwiatkowski: Jestem lokalnym patriotą. Chcę wznieść snowboard na wyższy poziom
- Rudolf Rohaczek: Nie było lepszego klubu od Comarch Cracovii w ostatnich 20 latach
- Oskar Kwiatkowski na czele 10 Asów Małopolski. W Krakowie odbyła się uroczysta gala
- Witold Skupień: Dzięki narciarstwu przestałem się wstydzić swojej niepełnosprawności

Wideo