Niecieczanie na cztery kolejki przed zakończeniem rywalizacji w Fortuna I lidze zajmują bezpieczne miejsce w tabeli i jedyne o co grają, to jak najwyższe miejsce w tabeli. W zgoła odmiennej sytuacji jest zespół z Olsztyna. Wszystko wskazuje bowiem na to, do końca sezonu będzie toczył walkę o utrzymanie.
W rundzie jesiennej, w meczu rozegranym w Niecieczy, „Słonie” zremisowały z drużyną Stomilu 1:1.
W IV lidze małopolskiej, z zespołów reprezentujących nasz region, przed własną publicznością zagra tylko Dunajec Zakliczyn. Podopieczni trenera Mariusza Lasoty w niedzielę (godz. 16) rywalizować będą z innym beniaminkiem CANPACK Okocimskim Brzesko, który w poprzedniej kolejce dość nieoczekiwanie przegrał na własnym boisku z zespołem LKS-u Szaflary aż 1:5.
Zakliczynianie w ostatniej kolejce również przegrali (0:4) mecz wyjazdowy z Watrą Białka Tatrzańska i ich sytuacja w tabeli nadal jest bardzo trudna. Dunajec aktualnie zajmuje 15. miejsce i do bezpiecznego miejsca w tabeli traci już pięć punktów. Chcąc jeszcze realnie myśleć o utrzymaniu się w IV lidze zespół z Pogórza Rożnowskiego powinien w niedzielę zainkasować komplet punktów.
Znakomicie spisujący się we wiosennej części sezonu zespół Tarnovii jutro (godz. 16) zmierzy się na wyjeździe z mającym na koncie o cztery punkty mniej Glinikiem Gorlice. Jutrzejszy rywal tarnowian w ostatniej kolejce zainkasował trzy punkty za walkower z Olimpią Pisarzowa, która po rundzie jesiennej wycofała się z rozgrywek. Z kolei Tarnovia od początku rundy wiosennej nie zwalnia tempa i obok Unii Tarnów jest jedyną drużyną w grupie wschodniej IV ligi, która na wiosnę nie przegrała jeszcze ani jednego spotkania. W ostatniej kolejce Tarnovia zremisowała (1:1) z jednym z faworytów - Limanovią, w końcówce meczu grając w osłabieniu. Przypomnijmy, że tarnowianie obok meczów ligowych wygrali także dwa spotkania o Puchar Polski (z Metalem Tarnów i Dunajcem Zbylitowska Góra).
- W jutrzejszym meczu w Gorlicach zagramy w nieco osłabionym składzie - informuje kierownik drużyny Tarnovii Andrzej Klich. - W naszych szeregach zabraknie pauzujących za żółte kartki Łukasza Nogi i Rafała Kozioła oraz kontuzjowanego Sławomira Zubla. Zespół mimo to jest bardzo zmotywowany - dodał Klich.
Trzeci zespół z naszego regionu, Unia Tarnów, tym razem będzie miał wolny weekend i zainkasuje trzy punkty za walkower z Olimpią Pisarzowa.
W następnej kolejce, zaplanowanej na środę, 1 maja, Tarnovia zmierzy się na własnym boisku z „Jaskółkami”. Po marcowych wydarzeniach w Brzesku podczas meczu CANPACK Okocimskiego z Tarnovią, podjęto decyzję, że derby na boisku Tarnovii rozegrane zostaną bez udziału kibiców „Jaskółek”. Z kolei Dunajec Zakliczyn zagra na wyjeździe z Lubaniem Maniowy.
- Blaski i cienie szalonego sezonu Cracovii
- „Misiek” wyzywany na trybunach Wisły. Ultrasi grożą śmiercią
- Saidi Ntibazonkiza. Co robi teraz gwiazda Cracovii? ZDJĘCIA
- Maor Melikson. Piękna żona, dzieci, tatuaże [ZDJĘCIA]
- Oto nowa krakowska atrakcja. Otworzyła ją Isia Radwańska
- Takie ciacha grają w Sandecji! ZDJĘCIA
