Krispol Września - AGH Kraków 1:3 (23:25, 17:25, 28:26, 16:25)
Krispol: Troczyński, Dobosz, Jasiński, Kaźmierczak, Maćkowiak, Napiórkowski, Wroniecki (libero) oraz Pasiński, Narowski, Iglewski, Pachocki.
AGH: Matula, Żakieta, Kania, Stajer, Fornal, Błasiak, Dembiec (libero) oraz Kącki, Krawiecki, Mordyl.
Stan play-off (do 3 zwycięstw): 1:1.
W drugim meczu, także wyrównanym, krakowianie zagrali dużo skuteczniej niż w sobotę. W końcówce I seta miejscowi po raz kolejny w tej części odrobili stratę (z 20:22 do 23:23), ale tym razem nie poszli za ciosem. Dwa ostatnie punkty dla AGH zdobył Konrad Stajer. Na początku drugiej partii goście odskoczyli na 3 "oczka" (5:8) i pilnowali przewagi. Gdy od 13:16 zdobyli 4 kolejne punkty, gospodarze musieli się pogodzić z porażką.
W trzecim secie krakowianie też na otwarcie uciekli, nawet na 5 punktów (7:12). Krispol tym razem błyskawicznie - po serii - odrobił stratę (12:12), a po chwili prowadził już 17:14. Goście walczyli. Od stanu 19:16 zdobyli 4 pkt (ten ostatni to as Romana Kąckiego), po chwili było 21:23. Gospodarze wyrównali, po czym jako pierwsi mieli setbola, ale nie wykorzystali go. Następnie, po skutecznym bloku AGH, wrześnianie musieli bronić meczbola. Przyjezdni mieli piłkę po swojej stronie, lecz nie potrafili postawić kropki nad i. Ostatecznie przegrali na przewagi.
W kolejnej odsłonie siatkarze spod Wawelu zagrali już dużo skuteczniej. Szybko objęli prowadzenie i powiększali przewagę: 4:8, 9:15, 11:18, by wygrać do 16.
Najwięcej punktów dla AGH (25, w tym az 6 blokiem) zdobył Jan Fornal. Krakowianie byli dużo lepsi w bloku (15:4).
RELACJA Z SOBOTNIEGO MECZU KRISPOL - AGH [TUTAJ]
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaPrezes PZPS Jacek Kasprzyk o oczekiwaniach wobec nowego trenera i nowej reprezentacji
Autor: Artur Bogacki
