Jutrzenka zdobyła pierwsze punkty w lidze. Na trudnym boisku w Dębicy sięgnęła po zwycięstwo. Wisłoka przeważała do przerwy. W 39 min poprzeczka uratowała gości od starty gola, z kolei w 42 min Wojtaszek nad bramką. Na pierwszą bramkę goście musieli dość długo czekać. W 74 min na strzał z dystansu zdecydował się Zawadzki, piłka odbiła się rykoszetem od zawodnika gospodarzy - Pelca i wpadła do siatki. W doliczonym już czasie gry podanie Balawendra wykończył strzałem z 6 m Michniak.
- Mam nadzieję, że ta wygrana pomoże nam w kolejnych trudnych meczach -powiedział drugi trener giebułtowian Andrzej Mika.
Wisłoka Dębica – Jutrzenka Giebułtów 0:2 (0:1)
Bramki:** 0:1 Zawadzki 74, 0:1 Michniak 90 +3.
Wisłoka: Dybski - Krol, Hus, Pelc - Bożek, Fedan, Łanucha, Wrzosek (61 Prokop), Rębisz - Maik, Sojda (59 Gwiazda).
Jutrzenka: Iliński - Jeziorski, Arian (61 Michniak), Michalec, Bizoń – Majcherczyk (81 Wcisło), Balawender, Zawadzki, Romuzga (70 Zieliński), Litewka (68 Kawa) – Wojtaszek (56 Dmaradzki).
Sędziował: Patryk Sowiński (Sandomierz). Żółte kartki: Majcherczyk, Jeziorski, Wcisło. Widzów: 300.
- Kibice Wisły uczcili pamięć włoskiego gangstera
- Kibice Wisły świętowali wielkie zwycięstwo [ZDJĘCIA]
- Siatkarka Sabina Podlasek wyszła za mąż! [ZDJĘCIA]
- Cracovia. Rafael Lopes: Nie oglądam piłki nożnej
- Piękne dziewczyny na trybunach małopolskich stadionów
- Wisła Kraków. Kadra na wiosnę 2020. Piłkarze "Białej Gwiazdy" w ekstraklasie [luty 2020]
