W pierwszej połowie, poza kilkoma stałymi fragmentami gry z obu stron niewiele ciekawego działo się pod obiema bramkami.
Mecz rozkręcił się po przerwie. W 52 min najpierw to Resovia miała dogodną do zdobycia bramkę okazję, zmarnowaną przez Adriana Chamerę. W odpowiedzi, akcja przeniosła się na drugą stronę boiska i po zagraniu piłki w pole karne Resovii, Jarosław Potoniec „na raty” pokonał Marcina Pietrykę, dając nowotarżanom prowadzenie.
W 69 min drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał obrońca gospodarzy Damian Barszczak. Podhale wykonywało rzut wolny. Piłka trafiła jednak w mur, co też umożliwiło Resovii kontrę zakończoną golem wyrównującym autorstwa Bartłomieja Buczka.
W 77 min Podhale odzyskało prowadzenie. Wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Grzegorz Silczuk dośrodkował w pole karne Resovii, a tam obrońca gospodarzy Dariusz Frankiewicz tak niefortunnie interweniował, że skierował piłkę do własnej bramki.
W doliczonym czasie gry nowotarżanie wygraną przypieczętowali trzecim golem, autorstwa wprowadzonego parę sekund wcześniej na boisko i debiutującego w barwach Podhala, Daniela Dudy. Kontrę dobrze rozprowadził Silczuk, a Duda przymierzył precyzyjnie z 10 metrów.
- Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa. Było nam ono bardzo potrzebne.. Słowa uznania dla całego zespołu. To było jedno z najlepszych spotkań odkąd jestem trenerem tego zespołu. Wszystko prawidłowo funkcjonowało. Byliśmy skuteczni zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Dobrze zareagowowaliśmy po straconej bramce I w efecie odnieśliśmy jak najbardziej zasłużone zwycięstwo. Mam nadzieję, ż etym meczem wróciliśmy już na właściwe tory – ocenił trener Podhala, Dariusz Siekliński.
Wygraną nowotarżanie okupili kontuzją Przemysława Piwowarczyka.
Resovia Rzeszów – NKP Podhale Nowy Targ 1:3 (0:0)
Bramki: 0:1 Potoniec 53, 1:1 Buczek 68, 1:2 Frankiewicz – samobójcza 78, 1:3 Duda 90.
Resovia: Pietryka – Barszczak, Bieniasz, Buczek, Chamera (60 Pałys Rydzik) – Domoń, Dziedzic, Kmiotek (60 Frankiewicz) , Staszczak, Wiejak (75 Świst) – Żmuda (35 Makowski).
Podhale: Różalski – Basta, Bedronka, Zając, Drobnak – Komorek (90 Duda), Nawrot (77 Silczuk), Ligienza, Świerzbiński, Piwowarczyk (40 Dziadzio) – Potoniec.
Sędziował: Mateusz Kowalski z Kielc. Żółte kartki: Barszczak - Zając. Czerwona: Barszczak (69 za drugą żółtą).
Follow https://twitter.com/sportmalopolska