https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

III liga. Remis Soły Oświęcim ze Spartakusem w Daleszycach

Jerzy Zaborski
Gol Pawła Cygnara (przy piłce, w czerwonej koszulce) dał Sole prowadzenie w Daleszycach, ale ostatecznie oświęcimianie zremisowali ze Spartakusem 1:1.
Gol Pawła Cygnara (przy piłce, w czerwonej koszulce) dał Sole prowadzenie w Daleszycach, ale ostatecznie oświęcimianie zremisowali ze Spartakusem 1:1. Fot. Jerzy Zaborski
Soła Oświęcim w premierze wiosny w trzeciej lidze piłkarskiej (grupa IV), bo wcześniejszy mecz na własnym boisku z Motorem Lublin odwołała, zremisowała w Daleszycach ze Spartakusem 1:1. Po pierwszej połowie wydawało się, że to oświęcimianie są bliżej wygranej. Jednak po ostatnim gwizdku sędziego szanowali punkt. - Jak nie można wygrać, to trzeba zremisować – Krzysztof Pękala, dyrektor sportowy Soły, przypomniał starą piłkarską maksymę.

Oświęcimianie nie mogli sobie wymarzyć lepszego początku. W 6 min po skrzydle urwał się Krzysztof Hałgas, a zagraną piłkę tuż przed pole bramkowe, do siatki wepchnął Paweł Cygnar.

Goście przed przerwą mieli kilka okazji do podwyższenia prowadzenia, lecz Krzysztofowi Hałgasowi i Przemysławowi Knapikowi zabrakło szczęścia i odrobiny precyzji. W końcu Sebastian Janik bezpośrednim strzałem z wolnego trafił do siatki. Sędziowie jednak dopatrzyli się spalonego, uznając, że jeden z oświęcimian niepotrzebnie dotknął piłki. Gdyby tego nie zrobił, gol zostałby zaliczony. - Z tego, co mówią chłopcy, nikt piłki nie dotknął – uważa Pękala. - Gdybyśmy zdobyli drugą bramkę, nasze szanse zdobycia pełnej puli zrosłyby znacząco.

Tymczasem po przerwie za drugą żółtą kartkę boisko musiał opuścić Konrad Kasolik. Miejscowi osiągnęli przewagę, którą udokumentowali golem; z rzutu rożnego zagrywał Kamil Blicharski, a w zamieszaniu przed bramką najwięcej zimnej krwi zachował Hubert Laskowski.

Za tydzień Soła na własnym boisku zmierzy się z Garbarnią Kraków.

Spartakus Daleszyce – Soła Oświęcim 1:1 (0:1)
Bramki:
0:1 Cygnar 6, 1:1 Laskowski 70.

Spartakus:
Kołomański -Kaleta (55 Buchciński), Gębura, Stefański, Papka – Paprocki, Jeziorski, Skrzypek (75 Szmalec), Blicharski – Horna (60 Sot), Laskowski (80 Ostrowski).

Soła: Gargasz – Kasolik, Wadas (72 Szewczyk), Drzymont, Jamróz – Gleń, Janik (75 Wawoczny), Dynarek, Hałgas (69Snadny) – Cygnar, Knapik.

Sędziował:
Tomasz Mroczek (Mielec).

Żółte kartki: Kaleta, Skrzypek – Kasolik (dwie).

Czerwona kartka: Kasolik (63 min).

Widzów: 500.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Wybrane dla Ciebie

Szokujące wyznanie żony piłkarza Cracovii. "Był nikim, znienawidzony przez kibiców"

Szokujące wyznanie żony piłkarza Cracovii. "Był nikim, znienawidzony przez kibiców"

Większe bezpieczeństwo cyfrowe klientów. TAURON wdraża blockchain

Większe bezpieczeństwo cyfrowe klientów. TAURON wdraża blockchain

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska