- Zasłużone, niezagrożone zwycięstwo. Spokojne, bez specjalnych fajerwerków - mówi Leszek Janiczak, szkoleniowiec gospodarzy. Jan Miczek, kierownik drużyny Clepardii, potwierdza: - Tak, wynik odzwierciedla to, co działo się na boisku. Chociaż pierwsi to my mogliśmy ukłuć Hutnika. Czekaj zwlekał ze strzałem z 5 metrów, a kiedy uderzył - bramkarz obronił. Później rywale przejęli inicjatywę.
Nowohucki team objął prowadzenie w 32 min, kiedy Guja zagrał z lewej strony i Kotwica strzelił celnie z narożnika pola bramkowego. Osiem minut potem było już 2:0. Po rzucie karnym, który poprzedził rzut rożny i zagranie piłki ręką przez Kowalczyka.
Po przerwie drugą asystę zaliczył Guja, a Sobala zdobył 17. gola w sezonie. Lider klasyfikacji strzelców ligi, Świątek, odpowiedział koledze z drużyny akcją, w której został sfaulowany w polu karnym (przez Kupca), a następnie sam wykonał "jedenastkę". - Podcinką - podkreśla z uśmiechem trener Janiczak. Dla "Świętego" było to 20. trafienie w tym sezonie.
IV LIGA, GRUPA ZACHODNIA: WYNIKI MECZÓW 17. KOLEJKI I TABELA
Dzieła dopełnił Pachowicz. Clepardia gospodarzom generalnie nie zagrażała, o honorowe trafienie mógł w końcówce pokusić się Michalski, jednak Jękot wygrał z nim walkę o piłkę po dośrodkowaniu Bosaka.
- Przed tym meczem zespół był w tym roku tyko raz na naturalnym boisku - podczas czwartkowego rozruchu. Nie załamujemy się, gramy dalej - mówi kierownik Clepardii.
Hutnik Kraków - Clepardia Kraków 5:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Kotwica 32, 2:0 Kędziora 40 karny, 3:0 Sobala 53, 4:0 Świątek 66 karny, 5:0 Pachowicz 87.
Hutnik: Jękot - Makuch (70 Król), Jaklik, Bienias, Tetych (77 M. Siatka) - Sobala (67 Trzeciakiewicz), Kędziora, Radwanek (46 Antoniak), Świątek, Guja - Kotwica (60 Pachowicz).
Clepardia: T. Sajdak - Bąk, Sieniawski, Kowalczyk, Gumula - Kupiec (70 Marek), Czekaj (60 Kawa), Próchno (80 Błasiak), D. Mączyński (67 P. Sajdak) - Michalski, Kania (60 Bosak).
Sędziował: Jakub Pieprzyk (Kraków). Żółte kartki: Bienias, Kotwica - Kowalczyk. Widzów: 400.