Szkoleniowiec pokonanych dodał: - Wynik jest mylący. Prowadziliśmy grę, a pierwsze trzy wejścia Wiślanki w nasze pole karne skończyły się bramkami. Czwartego gola straciliśmy zaraz po przerwie. Sami nie wykorzystaliśmy klarownych okazji. Sane z trzech metrów główkował nad poprzeczką, były szanse Madejskiego.
Paweł Zegarek, trener grabian, ocenił: - Michałowianka zaczęła mecz bardzo agresywnym pressingiem, natomiast tego animuszu starczyło do 23 minuty, kiedy też skończyły się większe emocje w tym meczu. Po tym, jak przeprowadziliśmy trzy składne akcje, po których ręce same składały się do oklasków.
Prowadzenie Wiślance dał w 14 min Łukasz Nowak, po podaniu Patryka Warylaka. Trzy minuty potem akcję w pole karne wprowadził Jakub Pułka, a Adriana Jękota pokonał Szymon Kiwacki. Następnie Nowak stworzył okazję Pułce, a ten minął bramkarza i kopnął na 0:3.
Nadzieję na poprawę wyniku w II połowie zabrał jej kilkanaście sekund po jej rozpoczęciu Nowak. Były zawodnik Puszczy, Sandecji i Garbarni przelobował Jękota. A w 61 min zdobył swoją trzecią bramkę w tym meczu - tak jak przy pierwszej, wykorzystując podanie Warylaka.
Po 7:1 nad Orłem Piaski Wielkie Wiślanka odniosła więc kolejne efektowne zwycięstwo. Po 13 kolejkach ma ich w dorobku 11, jest wiceliderem. Biorąc pod uwagę, że zespół z Grabia nie grał nigdy na poziomie wyższym niż IV liga - to najlepsza runda w jego historii.
Michałowianka - Wiślanka Grabie 0:5 (0:3)
Bramki: 0:1 Nowak 14, 0:2 Kiwacki 17, 0:3 Pułka 23, 0:4 Nowak 46, 0:5 Nowak 61.
Michałowianka: Jękot - Filipek (80 Niang), Cyganek, Kret, Kępa (85 Korneluk) - Gładysz, Wilk (60 Pietrzyk) - Łyduch, Sane, Madejski - Stąpała (75 Bździuła).
Wiślanka: Kobyłka - Czajka, Kuligowski, Robak, Tarasek - Domoń, Furga (75 Zięba) - Pułka (68 Leśniak), Nowak (84 Sala), Warylak (77 Partyka) - Kiwacki (62 Kmak).
Sędziował: Artur Kijak (Kraków). Żółte kartki: Sane dwie, Kępa, Wilk - Kiwacki. Czerwona kartka: Sane (70). Widzów: 100.
#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU