– Miniony się sezon był jak do tej pory jednym z lepszych w Pana karierze, gdyż w miarę regularnie grał Pan w meczach ekstraklasy.
– Rzeczywiście, był to dla mnie dobry rok. Cieszę się z każdej szansy, jaką dostałem w tym sezonie, udało mi się strzelić kilka bramek, pograć trochę minut i co najważniejsze złapać trochę doświadczenia. Jestem więc zadowolony z przebiegu całych rozgrywek.
– Czy ma Pan już jakieś plany na nowy sezon? Zamierza Pan nadal grać w zespole Wisły, czy może poszukać gry w innym klubie na zasadzie wypożyczenia?
– Na razie nie myślę o tym, gdzie będę grał w nowym sezonie. W tej chwili mam tydzień wolnego i chcę trochę odpocząć od piłki zarówno fizycznie jak i psychicznie.
– A miał Pan może jakieś oferty, propozycje gry z innych klubów?
– Zostawmy na razie ten temat. Tak jak już powiedziałem, na razie chcę trochę odpocząć, a o grze będą myślał w niedalekiej przyszłości. Kontrakt z Wisłą mam ważny do 2019 roku.
– Wyjeżdża Pan na urlop gdzieś dalej, czy zostaje w domu?
– Nie mam jeszcze sprecyzowanych planów, ale prawdopodobnie zostanę jednak w domu i przez cały tydzień będę chciał się zregenerować w towarzystwie swojej dziewczyny.
– W ostatnim meczu w tym sezonie w reprezentacji Polski U-20 w spotkaniu z Węgrami w Niecieczy (0:1) zagrał Pan na pozycji prawego obrońcy. Czy trener Kiko Ramirez w klubie widzi Pana na podobnej pozycji, czy może w linii pomocy?
– Nie przywiązuję większej uwagi do pozycji. Gdy trener ustawia mnie na obronie, to staram się skoncentrować na zadaniach defensywnych i w miarę możliwości chcę także pomóc kolegom z przodu. Z kolei gdy gram na pomocy, koncentruję się na zadaniach, jakie otrzymam do wykonania w linii pomocy. Przede wszystkim chcę dostawać szanse i dużo grać. W poprzednim sezonie, grając w trzecioligowych rezerwach Wisły, strzeliłem dziewięć bramek. Staram się być graczem wszechstronnym, dlatego lubię grać na różnych pozycjach.
– Miał Pan okazję przygotowywać się do wiosennej części sezonu pod okiem trenera Kiko Ramireza. Czy zimowe przygotowania były bardzo trudne?
– Wszystkie zajęcia były do zniesienia, nie było więc aż tak ciężko. W zimie uczestniczyliśmy w zgrupowaniu, podczas którego po raz pierwszy mieliśmy bardzo dużo zajęć z piłką, co bardzo mi się spodobało.
Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU