Jeden z hiszpańskich piłkarzy opuszcza Wisłę Kraków. To napastnik Sergio Benito. A co z Luisem Fernandezem?

24-letni Hiszpan wyraźnie przegrał rywalizację o miejsce w składzie zarówno z Angelem Rodado, jak i Luisem Fernandezem. Wchodził na boisko w zaledwie dziesięciu meczach, ale uzbierało mu się w nich raptem 186 minut. Benito nie zdobył w I lidze żadnej bramki, nie zanotował też ani jednej asysty. Wisła rozstaje się więc z nim bez żalu.

Inaczej wygląda sytuacja z Luisem Fernandezem. Na razie brak oficjalnych informacji o jego odejściu, ale wcześniej komunikowano, że Hiszpan zostanie w klubie, jeśli Wisła awansuje do ekstraklasy. Skoro do tego nie doszło, to zatrzymanie jednego z liderów drużyny może okazać się znacznie trudniejsze. Z drugiej strony słuchać głosy, że jego zarobki w Krakowie są tak wysokie, że nawet niektóre kluby z ekstraklasy nie byłyby w stanie ich spełnić.

29-letni Fernandez strzelił w 29 meczach I ligi 20 bramek i zanotował siedem asyst. Według portalu "Transfermarkt" jego obecna wartość rynkowa to 450 tys. euro. Jego kontrakt z Wisłą wygasa jednak 30 czerwca, więc może odejść za darmo. Plotki głoszą, że zainteresowanie nim wyraża Lech Poznań oraz dwa łódzkie kluby - Widzew i beniaminek ekstraklasy ŁKS.

Wcześniej dowiedzieliśmy się, że umowę z Wisłą przedłużył o rok inny z Hiszpanów - lewy obrońca David Junca.

Sportowy24.pl w Małopolsce