Stawką był ćwierćfinał turnieju w Sofii, mecz obserwowało 10 tysięcy miejscowych fanów tenisa. Dotychczasowy bilans meczów z Bułgarem Polak miał całkiem dobry - raz przegrał, ale też i wygrał. W czwartek zabrakło do sukcesu naprawdę niewiele.
Janowicz serwował jak za dawnych, dobrych lat i był mocno skoncentrowany, choć w drugim secie żywiołowo reagująca publiczność wytrąciła go z równowagi i wdał się w dyskusje z sędzią. Niemniej łodzianin doprowadził do stanu 1:1 w setach i 5-5 w gemach ostatniej, decydującej partii. Ostatecznie przegrał po gorszych uderzeniach w końcówce, ale pokazał, że powrót do pierwszej setki rankingu ATP jest w jego zasięgu. Rywal z Bułgarii jest obecnie w znakomitej formie, a mimo to musiał się mocno napracować, by wygrać.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska