Inicjatorami uchwały wzywającej prezydenta Jacka Majchrowskiego do budowy ośrodka dla dzikich zwierząt byli radni Koalicji Obywatelskiej.
- Rok temu podjęliśmy uchwałę zobowiązująca prezydenta do podjęcia działań zmierzających do utworzenia w Krakowie ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt. W wyniku pracy Wydziału Kształtowania Środowiska wskazano dwie lokalizacje ośrodka – lasy Tynieckie i Pleszów. Miejsca te wywołały dyskusję, przeprowadzono więc konsultacje społeczne. Jednocześnie poprosiliśmy urzędników o opracowanie analiz dotyczących obu lokalizacji, w tym kosztów budowy – wyjaśnia radny Wojciech Krzysztonek.
W konsultacjach wynik był jednoznaczny. 260 wskazań za lasami Tynieckimi, a tylko trzy za Pleszowem. Analizy urzędników także wykazały lasy Tynieckie jako lepszą lokalizację. Zwłaszcza że koszt budowy dla obu miejsc jest podobny – ponad 18 mln zł.
Lasy Tynieckie mają też przewagę z innego względu. - Warunki dla zwierząt są zdecydowanie lepsze. Jest cisza i spokój, nie ma w pobliżu osiedli mieszkaniowych, ani ruchu komunikacyjnego, który generowałby hałas. W Pleszowie jest głośno, bo to teren przemysłowy, a w pobliżu jest ruchliwa ulica Igołomska – zaznacza radny Krzysztonek.
Ośrodek w lasach Tynieckich będzie miał też możliwość rozbudowy. Chore zwierzęta będzie można tam poddać leczeniu i zwrócić je do środowiska naturalnego bezpośrednio na miejscu. W Pleszowie byłoby to utrudnione, a zwierzę trzeba byłoby gdzieś dalej transportować.
Radni KO zgłosili do budżetu miasta poprawkę, która daje 5,5 mln zł na prace związane z powstaniem ośrodka. 500 tys. zł ma być przeznaczone na projekt budowlany już w tym roku. Cała inwestycja ma kosztować prawie 19 mln zł i jest rozłożona na wiele lat.
W Krakowie co roku odnotowuje się dużą liczbę interwencji dotyczących dzikich zwierząt. Z informacji uzyskanych z MPO wynika, iż liczba śmiertelnych zdarzeń ze zwierzętami wahała się w latach 2013-2017 od 711 do 919 rocznie (dane obejmują prawdopodobnie jedynie zwierzęta większe).
Jak pokazują doświadczenia wielu ośrodków, ogromne znaczenie ma odpowiedni czas na rekonwalescencję, zanim zwierzę zostanie wypuszczone na wolność. Praktycznie zawsze poszkodowane zwierzę powinno zostać kilka dni na obserwacji. Dlatego taki profesjonalny ośrodek dla dzikich zwierząt jest potrzebny w Krakowie, o co od lat zabiegali ekolodzy i organizacje pozarządowe.
NASZE NAJLEPSZE MATERIAŁY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: 27. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - Czy będzie kolejny rekord?