https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jordanów: Wody jest tak mało, że wkrótce nie będzie się w czym myć?

Tomasz Mateusiak
Władze Jordanowa oceniają jako "katastrofalnie niski" poziom wody w Skawie, gdzie jest ujęcie dla miasta. Obawiają się, że wyschną krany.

To już nie są żarty. Zdaniem władz beskidzkiego miasteczka Jordanowa, długotrwała susza w powiecie suskim doprowadziła do tego, że lada moment może zabraknąć wody w kranach mieszkańców. Burmistrz Jordanowa Iwona Bilska zaapelowała już do jordanowian o bardzo oszczędne gospodarowanie wodą.

Zdaniem Bilskiej i członków zwołanego przez nią sztabu kryzysowego, mieszkańcy powinni zrezygnować w najbliższym czasie z podlewania kwiatów w ogrodach, mycia samochodów czy napełniania przydomowych basenów. Władze miasta sugerują również zastąpienie kąpieli w wannie oszczędniejszym prysznicem.

Jak informuje burmistrz Bilska, jeśli jordanowianie nie zastosują się do wszystkich zaleceń, to bardzo możliwe, że wody w miejskim wodociągu po prostu zabraknie.

Długotrwała susza obniżyła bowiem poziom rzeczki Skawy, z której czerpana jest woda do wodociągu Jordanowa. Według ostatnich pomiarów Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, stan wynosi zaledwie pół metra.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska