De Guzman to 32-letni pomocnik z kanadyjskim paszportem. Ten urodzony w Toronto zawodnik występował nie tylko w niemieckich klubach (prócz Regensburga, w Saarbrucken i Hannoverze 96), ale także we Francji, w drużynie rezerw Olympique Marsylia oraz w Hiszpanii - w Deportivo La Coruna. Właśnie na grę w tym ostatnim klubie przypada najlepszy okres w karierze de Guzmana. W La Liga rozegrał bowiem blisko setkę meczów.
De Guzman grał również w Ameryce, w zespołach Toronto FC oraz FC Dallas. Ma też w dorobku ponad 60 meczów w reprezentacji Kanady. Ostatnią wiosnę spędził właśnie w Ratyzbonie, gdzie grał pod kierunkiem Franciszka Smudy.
Kanadyjczyk nie ma oszałamiających warunków fizycznych. Ma 168 cm wzrostu, ale uchodzi za niezłego technika. Franciszek Smuda twierdzi, że gdy rozstawali się w Ratyzbonie, De Guzman miał mu powiedzieć, iż chętnie współpracowałby z nim również w nowym miejscu pracy. Czy to oznacza, że po tym, jak Smuda związał się z Wisłą, wkrótce Kanadyjczyk może trafić na ul. Reymonta? Jest to o tyle prawdopodobne, że De Guzman jest wolnym zawodnikiem. Jego kontrakt w Ratyzbonie wygaśnie z końcem czerwca, a to oznacza, że nie trzeba będzie za niego płacić kwoty odstępnego.
Wszystko wskazuje na to, że drużyna rezerw Wisły, po likwidacji rozgrywek Młodej Ekstraklasy, zagra w III lidze (małopolsko-świętokrzyskiej).
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+