Karne kontrowersje, Wiślanie przegrali z Sokołem. Przed ostatnią kolejką są w strefie spadkowej

Gospodarze rozpoczęli mecz lepiej, efektem ich aktywności były rzuty rożne. Prowadzenie objęli po „jedenastce”, podyktowanej za faul Pawła Galosa. - Ten karny był kontrowersyjny. A nam potem należały się dwa ewidentne, których sędzia nie podyktował - mówi Janusz Morawski, dyrektor sportowy Wiślan. - Za pierwszym razem bramkarz Sokoła sfaulował Piotrka Morawskiego, w drugiej sytuacji było zagranie piłki ręką.

Starając się wyrównać, Wiślanie w II połowie zostali skontrowani. - Chłopcy dalej bardzo ambitnie walczyli, ale piłka nie chciała wpaść do bramki rywali - komentuje trener gości Wojciech Ankowski.

Dyrektor Morawski: - Szkoda, że uczestniczy się w takim futbolu, ale nie składamy broni, walczymy, matematyczne szanse na utrzymanie jeszcze przecież są.

Sokół Sieniawa - Wiślanie 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Drelich 27 karny, 2:0 Jędryas 67.
Wiślanie: Napieralski - Czarnecki, Galos, Ochman, Kuliszewski - Lampart, M. Morawski (65 Wcisło), Ślęczka, Żaba (78 Kołton), P. Morawski - Szewczyk.
Sędziował: Jakub Pieron (Kielce). Żółte kartki dla Wiślan: M. Morawski, Szewczyk, Ochman.

Dół tabeli po 33 kolejkach:
12. Wólczanka Wólka Pełkińska 38
13. Soła Oświęcim 37
14. Wisła Sandomierz 36
15. Podlasie Biała Podlaska 35
16. Wiślanie Jaśkowice 35
Spadną do IV ligi dwa z tych zespołów. Przesądzona jest już degradacja Czarnych Połaniec (17.) i Spartakusa Daleszyce (18.).

Sportowy24.pl w Małopolsce