Karol Trojan wybiegał sobie tytuł pierwszego bosego zdobywcy Korony Półmaratonów Polski, a teraz także został pierwszym biegowym Ambasadorem Nowego Sącza. Prezydent Ryszard Nowak przydzielił mu tę rolę, by promował miasto na imprezach biegowych w całej Polsce.
„Bardzo cenię sobie aktywność ruchową oraz wszelkie działania mające na celu promowanie zdrowego trybu życia w lokalnym środowisku” - napisał w liście gratulacyjnym do Karola Trojana Ryszard Nowak. Dodał: Chciałbym, aby poprzez uczestnictwo w imprezach biegowych, przyjął Pan na siebie rolę i miano „Ambasadora Miasta Nowego Sącza”, popularyzując osiągnięcia, plany i zamierzenia tutejszego środowiska sportowego”.
Sześć godzin wokół Sącza
Trojan sam zabiegał o funkcję bosego ambasadora biegowego Nowego Sącza. Wyjaśnia, że poprzez realizację swojej pasji, wyraża przywiązanie do regionu.
- Chcę podczas wydarzeń sportowych, w których uczestniczę, promować swoje rodzinne miasto oraz, czego nie ukrywam, stać się częścią jego tworzącej się na naszych oczach historii - mówi sportowiec.
W sobotę będzie miał okazję zaistnieć i zapisać się w dziejach miasta biegnąc boso wokół granic administracyjnych Nowego Sącza.
Do pokonania ma około 55 km. Wystartuje spod ratusza o godz. 10. Chce okrążyć miasto do godziny 16.
- Bieg wpisuje się w obchody jubileuszu 725-lecia Nowego Sącza - mówi Trojan.
Zobacz, jak wyglądał Nowy Sącz przed laty [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Dzięki tej inicjatywie chciał wypromować siebie i znaleźć sponsorów, którzy pomogliby w rozwoju jego kariery sportowej. Zmienił zdanie, gdy dowiedział się, że jego znajoma, Aneta Hejmej, cierpi na rzadką chorobę i zbiera pieniądze na kosztowną operację.
Kilometry dla Anety
- Z Anetą znamy się z zespołu regionalnego Skalnik, gdzie tańczę. Gdy doszła do mnie informacja o jej chorobie, uznałem, że to dla niej pobiegnę - mówi Karol Trojan.
Szuka sponsorów, którzy za promocję podczas biegu, przekażą datki na leczenie 26-letniej sądeczanki.
Hejmej cierpi na Zespół Arnolda Chiariego objawiający się silnymi bólami głowy i kręgosłupa. Postępująca choroba powoduje, że narządy wewnętrzne przestają funkcjonować.
Operacja, która może powstrzymać jej rozwój kosztuje 80 tys. zł. Na koncie Sursum Corda w Nowym Sączu, którego 26-latka jest podopieczną, jest już ok. 38 tys. zł. Stowarzyszenie czeka jeszcze na efekty niedzielnej zbiórki na rzecz Hejmej. Każdy może dołączyć się do akcji, wpłacając pieniądze na nr konta: Sursum Corda 26 8805 0009 0018 7596 2000 0080 z dopiskiem „Aneta Hejmej”.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie? - odcinek 7
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska