Kibice Comarch Cracovii przed tygodniem podczas akcji Teddy Bear Toss paradoksalnie, nie zobaczyli żadnej bramki dla swojej drużyny. Teraz, w meczu z Texom STS Sanok goli było w nadmiarze, a "Pasy" wygrały 7:4. Mecz nie był jednostronnym widowiskiem, czego można się było spodziewać. Sanoczanie podjęli walkę, ale mieli momenty przestoju i wtedy tracili gole, nawet seriami.