https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Kierowca autobusu 178 zaczekał na pasażera. "Podziękowania to nie rzadkość"

(karki)
Andrzej Wiśniewski
We wtorek zamieściliśmy list od czytelnika, pana Sergiusza, który chciał na naszych łamach podziękować dyspozytorowi i kierowcy autobusu nr 178. Nasz Reporter Mobilny sprawdził, kto okazał się życzliwym dla biegnącego na autobus pasażera.

List od pana Sergiusza przeczytacie tutaj:

"Autobus musiał poczekać dosłownie pół minuty, albo i mniej, więc dla pasażerów w autobusie było to praktycznie nieodczuwalne, a dla mnie zbawienne, gdyż nie musiałem czekać prawie pół godziny na kolejny kurs. Razem ze mną skorzystał z uprzejmości Mobilisa jeszcze jeden pasażer. " -

napisał pan Sergiusz w liście.

- Dyspozytorem jest pan Szymon Bartuś. Pracuje w naszej firmie od samego początku czyli od 2008 r. Jego hobby to fotografia, jest też pasjonatem pojazdów komunikacji miejskiej. Kierowca to Mariusz Kulpa, również pracujący w naszej firmie od samego początku. - tłumaczy Ireneusz Michał Hyra, rzecznik Mobilis. I dodaje:

- Co do zdarzenia to mogę powiedzieć, że dyspozytor i kierowca zachowali się wzorowo. Takie sytuacje w firmie zdarzają się często, lecz zazwyczaj nie wychodzą na światło dzienne, a zostają jedynie w zapisach dyżurów dyspozytorów nadzoru. Muszę też przyznać, że skarg wpływających do firmy na zachowanie kierowców, czy dyspozytorów jest bardzo mało, w odróżnieniu właśnie od takich listów jak ten powyższy. Wszyscy nasi kierowcy są przeszkoleni również do tego, aby pomóc osobom niepełnosprawnym w czasie wsiadania i wysiadania z pojazdu, a dyspozytorzy jeśli wiedzą, ze taka osoba ma zamiar podróżować naszym autobusem (o danej godzinie, z danego przystanku), poinformuje kierowcę o takiej potrzebie. - mówi Chyra.

Wszystkim, którzy znajdą się w podobnej sytuacji przypominamy numery dyspozytorni:

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pisownia, która dobra?
zatrzymują, a nie zaczymują.
Poprawiam się
P
Pisownia, która dobra?
Ty naucz się pisać bo, aż w oczy koli jak się czyta tą twoją wypocinę tu masz poprawną pisownie: poprawnie jest "sęsu" - sensu "rze" - że; "som" - są; "mojom" - moją; "ksienżniczkom" - księżniczką; "ałtobusu" - autobusu; "robiom" - robią; "rzułtych" - żółtych; "zaczymujom" - zaczymują.
M
Mariusz
Grande Mariusz
M
Marek z Krakowa
Rozczulająca opowiastka
N
NN
Ja nazywam się NN i jestem kierowcą autobusu MPK S.A. Wielokrotnie w swoim życiu było mi dane czekać na dojeżdżających wieczorem opóźnionym tramwajem pasażerów na pętli Pleszów. Bez problemu potrafili skontaktować się z dyspozytorem o nazwisku NN i poprosić o zaczekanie na nich. Może to potwierdzić wielu pasażerów na wielu pętlach, gdyż takie rzeczy praktykuje się w firmie od dawna i zdarzają się chyba każdego.
Całe szczęście, że MPK S.A. to krakowska firma o wieloletniej tradycji i, co najważniejsze, z miejskim kapitałem. Nie potrzebuje nowoczesnej reklamy ukrytej w "niby-artykule", w przeciwieństwie do firmy Mobilis, czyli firmy o zagranicznym, izraelskim kapitale, która działa na m.in. na rynku warszawskim. W MPK zysk z działalności jest przeznaczany na zakup nowoczesnych tramwajów, w Mobilis - na premie dla zarządu w Warszawie i Izraelu.
Pozdrawiam.
e
el
jak mogli nie zdążyć, skoro przez tego pasażera autobus miał te "pół minuty" opóźnienia? jakby przyjechał za wcześnie to by może nie zdążyli a tak to jeszcze zyskali pół minuty do odjazdu!
G
Gość
No niestety ale komenatrzy krytycznych z rana nie ma. Cenzura.
d
d
Żenada !!! a inni pasażerowie przez jednego idiotę nie zdążyli na przesiadki
J
To rze sie zaczymał ten kierowca, pokazuje rze inaczej som ludzie traktowani. Kiedyś ja z mojom ksienżniczkom biegłem do takiego ałtobusu i sie nie zaczymał. Ale widać tak robiom tylko ci z rzułtych ałtobusów bo widać kierowcy Mobilisa sie zaczymujom.
o
olo
leszcz
j
ja
Młodość nie wieczność, wkrótce też będziesz stary i pomyśl że też będą ci tak robili kierowcy autobusów. Ale twoja głupota niestety wieczna :)
K
Kierownik autobusu
Ja zawsze uciekam a później sie śmieje, choć czesto tylko w duchu jak jest tłum w autobusie. Lubie zwłaszcza dziadkom uciekać, którzy ostatnie tchnienia wydają, by dobiec, a jak są już metr od drzwi, to robie psssss :) i rura :))))))
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska